Główny Inspektorat Farmaceutyczny opublikował istotny komunikat dotyczący wycofania z obrotu ważnego leku. Chodzi o popularny środek stosowany w leczeniu infekcji układu moczowego. Decyzja zapadła natychmiast i dotyczy aptek w całej Polsce.
Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem GIF, obrót lekiem został wstrzymany na terenie całego kraju z rygorem natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, iż apteki muszą niezwłocznie usunąć go z półek, a pacjenci – zwrócić, jeżeli posiadają go w domu.
O jaki lek chodzi?
Wycofanie dotyczy preparatu Furaginum MAX w dawce 100 mg, w opakowaniach po 30 tabletek, produkowanego przez firmę US Pharmacia sp. z o.o. Lek jest powszechnie stosowany w leczeniu infekcji dolnych dróg moczowych – szczególnie w przypadkach zapalenia pęcherza. Jest szeroko znany, zwłaszcza wśród kobiet, które często sięgają po niego przy pierwszych objawach zakażeń.
Powód? Zagrożenie zdrowotne
Jak podano w uzasadnieniu, wycofanie preparatu wynika z negatywnych wyników badań jakościowych. W szczególności chodzi o przekroczenie dopuszczalnych norm nitrozoamin, a dokładniej NDMA (N-nitrozodimetyloaminy) – substancji uznawanej za potencjalnie rakotwórczą przy długotrwałej ekspozycji.
To właśnie wykrycie zbyt wysokiego poziomu NDMA doprowadziło do natychmiastowej decyzji. Inspektorat uznał, iż dalsza sprzedaż tego produktu mogłaby stanowić realne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów.
Co mają zrobić pacjenci?
Wszystkie osoby, które zakupiły lek objęty decyzją, powinny jak najszybciej udać się do apteki i zwrócić produkt. Pracownicy aptek zostali zobowiązani do przyjęcia wycofanego preparatu, choćby jeżeli opakowanie zostało częściowo wykorzystane. W wielu przypadkach możliwe będzie też uzyskanie zwrotu kosztów – warto jednak wcześniej skonsultować się z farmaceutą.
