Polskie dzieci w coraz gorszej formie. „Zaczyna się od przekarmiania u dziadków”

mamotoja.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: W domowym zaciszu kształtują się nawyki żywieniowe, które później skutkują problemami zdrowotnymi., fot. AdobeStock/Halfpoint


W Polsce już 2 miliony dzieci i nastolatków cierpią na nadwagę lub otyłość. Problem ten narasta w zastraszającym tempie – eksperci alarmują, iż każdego roku liczba przypadków wzrośnie o kolejne 400 tysięcy.

U podstaw tej sytuacji leżą nie tylko niezdrowe nawyki żywieniowe, ale i brak ruchu oraz przekarmianie przez bliskich − wynika z badań opinii publicznej wśród ponad 1000 rodziców oraz 1000 nastolatków. Wyniki tych badań znalazły się w eksperckim poradniku dla rodziców i opiekunów dzieci z nadwagą i otyłością. Wnioski są bardzo niepokojące.

Dzieci karmione jak dorośli – dramatyczne skutki diet i braku ruchu

Szczególnie niepokojąca jest rola dziadków. Aż 60 procent z nich przekarmia swoje wnuki, często nieświadomie, podając im zbyt duże porcje lub kaloryczne przekąski. To właśnie w domowym zaciszu kształtują się nawyki żywieniowe, które później skutkują problemami zdrowotnymi.

Jednocześnie aktywność fizyczna jest traktowana po macoszemu. Aż 41 procent rodziców uważa, iż wychowanie fizyczne w szkole jest mniej istotne niż inne przedmioty. To przekłada się na niski poziom ruchu wśród dzieci i młodzieży.

Fast foody na talerzu dziecka – co pokazują liczby?

Dane są bezlitosne: 90 procent młodych Polaków sięga po fast foody i słodycze kilka razy w tygodniu. Co więcej, aż 18 procent – niemal co piąte dziecko – spożywa je codziennie. To niepokojący trend, który coraz bardziej obciąża zdrowie najmłodszych.

Rodzice sami zauważają, iż dzieci jedzą więcej i mniej zdrowo, gdy przebywają u dziadków. Brak spójnych zasad żywieniowych i konsekwencji w ich przestrzeganiu dodatkowo pogłębia problem.

Hejt i wstyd zamiast wsparcia – jak otyłość wpływa na psychikę nastolatków

Otyłość dziecięca to nie tylko kwestia zdrowia fizycznego. To także głęboki problem społeczny i psychologiczny. Młodzież z nadwagą często doświadcza hejtu, wykluczenia i stygmatyzacji. Aż 55 procent nastolatków twierdzi, iż osoby z nadwagą są mniej lubiane przez rówieśników.

Rodzice dzieci z nadwagą mówią, iż ich pociechy wstydzą się swojego ciała (34 procent), cierpią na niską samoocenę (33 procent), ukrywają się w zbyt dużych ubraniach (33 procent) i unikają sytuacji, w których musieliby się rozebrać – takich jak basen czy plaża (32 procent).

Zajęcia sportowe omija 24 procent młodych ludzi, a 19 procent nie chce być uwiecznianych na zdjęciach czy filmach. Izolacja, wstyd i samotność stają się dla nich codziennością.

Rodzice bezradni wobec otyłości – brak wiedzy i fałszywe przekonania

Eksperci zauważają, iż wielu rodziców po prostu nie wie, jak skutecznie pomóc swoim dzieciom. Aż 38 procent wierzy, iż dzieci „wyrastają” z otyłości – to mit, który może prowadzić do opóźnienia skutecznej interwencji.

Co piąty rodzic nie potrafi rozpocząć rozmowy z dzieckiem na temat jego masy ciała. Brakuje również wiedzy, kiedy i do jakiego specjalisty się udać. Aż 29 procent nie wie, kiedy zareagować, a 18 procent nie wie, gdzie szukać pomocy lekarskiej.

Nowy poradnik „PoMOCnik” – krok po kroku do lepszego zdrowia dziecka

W odpowiedzi na rosnący problem, w ramach kampanii „Porozmawiajmy Szczerze o Otyłości” powstał specjalny poradnik – „PoMOCnik dla rodziców i opiekunów. Jak wspierać młode osoby chorujące na nadwagę lub otyłość?”.

Publikacja oferuje kompleksowe wsparcie w czterech kluczowych obszarach: od żywienia (z jadłospisami), przez aktywność fizyczną i fizjoterapię (bezpieczne treningi), aż po emocje i wsparcie psychologiczne (mapy wspierających komunikatów, wzory dialogów), a także przygotowanie do wizyty u lekarza.

Twórcy poradnika – 12 ekspertów z różnych dziedzin zdrowia – podkreślają, iż zatrzymanie epidemii otyłości wśród dzieci jest możliwe, ale wymaga zaangażowania całego społeczeństwa. Dr hab. Lucyna Ostrowska, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, zaznacza, iż działania należy podjąć natychmiast, aby dzisiejsi młodzi pacjenci nie stali się dorosłymi zmagającymi się z otyłością.

Źródło: PAP, RMF

Idź do oryginalnego materiału