Polska w czołówce państw z drastycznie malejącą liczbą aptek

mgr.farm 2 godzin temu

Pod koniec września ukazał się nowy raport firmy IQVIA obrazujący kształt rynku aptek w Europie. Jednym z autorów dokumentu „White Paper: Pharmacies at a crossroad” jest polski ekspert Marcin Gawroński. Raport pozwala bliżej przyjrzeć się zmianom na europejskich rynkach aptecznych. Szczególnie w kontekście zmieniającego się otoczenia i nowych wyzwań stawianych farmaceutom.

– Wydarzenia ostatnich lat pokazały, iż bardziej niż kiedykolwiek apteki ogólnodostępne są istotną częścią systemu opieki zdrowotnej. Duża liczba placówek, łatwy dostęp w porównaniu do lekarzy i rosnący zakres usług oznaczają, iż dla pacjentów apteki są często pierwszym punktem kontaktu w przypadku problemów zdrowotnych. Jednak ze względu na dużą różnorodność rynków aptecznych w Europie — w tym liczbę i strukturę aptek, lokalne przepisy i ich modele finansowania — ich rola i zakres oferowanych przez nie usług mogą się znacznie różnić – czytamy we wstępie raportu.

  • Czytaj również: GUS podsumowuje rynek apteczny w 2023 roku. Mniej aptek, więcej farmaceutów…

Autorzy dokumentu wskazują, iż apteki stoją w obliczu zmieniających się potrzeb pacjentów i demografii. Wyzwaniem są dla nich także problemy makroekonomiczne i zmieniające się otoczenie regulacyjne.

Zmieniająca się dostępność do aptek i farmaceutów

Jednych z analizowanych w raporcie zagadnień, jest dostępność aptek i farmaceutów. Eksperci podkreślają, iż odgrywa ona kluczową rolę w systemie opieki zdrowotnej. Bezpośrednio wpływa ona na dostęp pacjentów do leków, usług opieki zdrowotnej i informacji.

– Rozmieszczenie aptek i siły roboczej farmaceutów różni się znacznie w różnych krajach Europy. To może mieć potencjalne implikacje dla wyników leczenia pacjentów i ogólnej efektywności świadczenia opieki zdrowotnej – czytamy w raporcie.

Jego autorzy wskazują, iż zmniejszająca się liczba aptek może prowadzić do trudności w uzyskaniu niezbędnych leków. Problem ten dotyka szczególnie pacjentów z chorobami przewlekłymi wymagającymi stałego leczenia.

Źródło: Pharmacies at a crossroad

W większości państw europejskich nie ma znaczących zmian w liczbie aptek. Jednak w niektórych krajach, takich jak Niemcy, Wielka Brytania i Polska, spadek liczby aptek jest wyraźnie większy niż w innych krajach. Wynosi on ponad 5% w ciągu ostatnich czterech lat – czytamy w raporcie.

  • Czytaj również: Boots zamknie ponad 300 aptek w Wielkiej Brytanii

Zmiany te obrazuje też poniższa mapa.

Źródło: Pharmacies at a crossroad

Z drugiej strony można zauważyć istotny wzrost liczby aptek (+5% wzrost w ciągu 4 lat) w krajach takich jak Rosja, Rumunia, Norwegia i Turcja.

Wskaźnik Rozwoju Aptek

W raporcie znalazła się również analiza trendów rynkowych oparta na ocenie ich 12 cech. Autorzy dokumenty w oparciu o nie stworzyli „Pharmacy Development Indeks (PDI)” (Wskaźnik Rozwoju Aptek) dla wszystkich analizowanych krajów. Wskaźnik ten obrazuje poziom rozwinięcia aptek na danym rynku, szczególnie w kontekście stawiania czoła zachodzącym na nich zmianom.

– Większość państw otrzymuje wynik PDI pomiędzy 2,5 a 3,0, co pokazuje, iż w krajach europejskich poziom rozwoju farmacji jest podobny, przy czym większość państw ma umiarkowanie rozwinięty przemysł farmaceutyczny. Można również zauważyć, iż istnieją trzy kraje, które przewyższają trend i uzyskują wyższe wyniki niż można by się spodziewać na podstawie ich PKB na mieszkańca. Są to: Holandia, Wielka Brytania i Włochy. Istnieją trzy wspólne atrybuty, w których wszystkie przewyższają inne kraje: dostęp do dodatkowych usług aptecznych, wdrożenie e-recept i wynagrodzenie, jakie farmaceuci otrzymują za swoje usługi – czytamy w raporcie.

Źródło: Pharmacies at a crossroad

Eksperci analizują również wpływ uregulowania rynku aptecznego na Wskaźnik Rozwoju Aptek. Wskazują, iż kwestia możliwości tworzenia sieci aptecznych w danym kraju generalnie nie skutkuje oczywistymi deficytami lub korzyściami w kontekście PDI.

Źródło: Pharmacies at a crossroad

– Jednak, jak widać na rysunku 2, nie jest tak w przypadku trzech kategorii: usług dla pacjentów, przepisów i technologii. Tutaj, ogólnie rzecz biorąc, kraje, które zezwalają na sieci, przewyższają te, które tego nie robią. Zarówno w usługach dla pacjentów, jak i przepisach. Chociaż wypadają gorzej w kategorii technologii. Usługi dla pacjentów — kraje, w których dozwolone są sieci aptek, mają wyższy wynik mediany niż kraje, w których nie są – czytamy w raporcie.

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału