Uwzględniając choćby ciągle zwiększające się zapotrzebowanie na medyków, powodowane zmianami demograficznymi i rosnącymi oczekiwaniami oraz świadomością zdrowotną społeczeństwa, zmierzamy w kierunku istotnego nadmiaru lekarzy – wskazuje Zespół Naczelnej Izby Lekarskiej ds. transformacji i strategii rozwoju systemu ochrony zdrowia.
- Działający od niemal pół roku Zespół NIL ds. transformacji i strategii rozwoju systemu ochrony zdrowia opublikował kolejne wyniki swoich prac
- Analiza opiera się na opracowanym przez zespół modelu kadrowym lekarzy do 2048 roku (perspektywa 25-letnia)
- Publikowane już wcześniej analizy wskazują, że potrzebujemy aktualnie ok. 4,1 lekarza na 1000 mieszkańców
- Tymczasem poziom ten wynosi (szacunki za 2023 rok) 3,4–3,6 (zależnie od przyjętej liczby osób zamieszkujących Polskę, w tym uchodźców) – luka sięga zatem około 15 proc.
- Analiza wykazała, iż kolejki do lekarzy są wynikiem nieefektywności systemu, w którym medycy spędzają ponad połowę czasu na biurokracji i dokumentacji, zamiast na pomoc pacjentom – wskazuje Łukasz Jankowski, prezes NRL