Polacy wciąż są narażeni na depresję. Jak ją rozpoznać?

supernowosci24.pl 1 tydzień temu
Niskie płace, które powodują spadek motywacji i chęci do działania, sytuacja gospodarcza, ale także czynniki dotyczące bezpośrednio miejsca pracy – to jedne głównych przyczyn braku energii i zmęczenia (Fot Mat. prasowe)

Z niedawno opublikowanego raportu wynika, iż ostatnio przez co najmniej dwa tygodnie blisko 67% Polaków realnie odczuwa zmęczenie i brak energii, obniżenie nastroju, zaburzenia snu oraz inne objawy najczęściej kojarzone z depresją. Wśród nich najmniej wskazań dotyczyło myśli i czynów samobójczych, poczucia winy oraz obniżonej wartości, a także zmniejszonego apetytu. Niemniej bieżące wyniki wskazują na lekką poprawę sytuacji, bowiem rok wcześniej prawie 73% ankietowanych rodaków zgłaszało tego typu problemy.

Badacze z UCE RESEARCH i specjaliści ds. zdrowia psychicznego z platformy ePsycholodzy.pl poprosili uczestników sondażu o wskazanie z listy dziesięciu objawów najczęściej kojarzonych z depresją tych, które realizowane są u nich przez co najmniej dwa tygodnie. – Okazało się, iż 66,6% dorosłych Polaków odczuwa co najmniej jeden z wymienionych syndromów. Wyniki są fatalne. Jednak dla porównania można przypomnieć, iż identyczne pytanie zostało zadane rok wcześniej i wówczas ten odsetek sięgał 72,8%. Zatem sytuacja poprawiła się – informują autorzy raportu.

Zmęczenie i brak energii

Ostatnio 34,3% respondentów przyznało się do odczuwania zmęczenia i braku energii (poprzednio – 36,6%). Dalej na liście najczęściej wskazywanych objawów widać obniżenie nastroju – 32,3% (rok wcześniej – 40,3%), zaburzenia snu – 27,6% (27,1%), niską samoocenę i małą wiarę w siebie – 18,5% (19,5%), a także osłabienie koncentracji i uwagi – 18% (22,9%). Jednocześnie 27,4% ankietowanych stwierdziło, iż nic, co jest ujęte na przygotowanej liście, ich nie dotyczy (poprzednio – 21,1%). 6% nie potrafiło tego określić (w 2023 r. – 6,1%).

Lekarze z Mielca pobrali narządy do przeszczepu

– Wymienione kwestie są typowymi objawami epizodu depresyjnego. Kojarzy nam się ona ze smutkiem, a zapominamy lub nie mamy wiedzy o tym, iż depresji towarzyszy również uczucie zmęczenia, braku energii czy zaburzenie snu. Te objawy są dość niepokojące, ponieważ nieleczona depresja może prowadzić do wypalenia zawodowego i zmniejszonej efektywności w pracy – mówi dr hab. Monika Talarowska z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Najmniej wskazań miały myśli i czyny samobójcze – 4,4% (poprzednio – 6,2%). Przed nimi w rankingu widać poczucie winy i obniżonej wartości – 8,7% (10,1%), a także zmniejszony apetyt – 8,8% (8,3%). Dr n.med. Joanna Krawczyk, kierownik Poradni Suicydologicznej, Instytutu Psychologii na Wydziale Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, dodaje, iż myśli i skłonności samobójcze świadczą zwykle o dużym cierpieniu i kumulacji szeregu trudności, w tym np. spostrzeganych działań jako niepowodzeń, czy braku wpływu na sytuację, która wydaje się być skrajnie trudna bez możliwości jej zmiany.

– Jest to także nierzadko powiązane z przeżywaną głębszą depresją i rozwijającym się kryzysem psychicznym. Statystyki policyjne w ostatnich latach wskazują na podobną, choć stale wysoką, np. w stosunku do śmierci w wyniku wypadku samochodowego, ilość popełnianych samobójstw w Polsce. Niepokojące jest jednak to, iż ten poziom się nie zmniejsza. Warto także mieć na uwadze to, iż choć coraz większy nacisk kładzie się na promowanie wiedzy o depresji, jest to wciąż temat tabu, niezręczny, pełen obaw o stygmatyzację i ukrywany. Wiele osób mających myśli samobójcze nie przyznaje się do ich obecności, co uniemożliwia często skuteczną pomoc – zauważa z kolei psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.

Częściej występuje u kobiet

O uczuciu zmęczenia i braku energii częściej mówią kobiety niż mężczyźni. Ponadto objaw ten wskazują przede wszystkim osoby w wieku 45-54 lat, z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 1000-2999 zł, z wyższym wykształceniem, a także z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców.

Michał Murgrabia uważa, iż wyższa reprezentacja kobiet wśród osób zgłaszających rodzaj wypalenia i brak energii może wynikać z tego, iż często są one obarczone dodatkowymi obowiązkami domowymi i opieką nad dziećmi.

Badania prenatalne na NFZ. Teraz dla każdej kobiety w ciąży!

– Z kolei osoby z niższymi dochodami mogą być bardziej narażone na stres związany z finansami. W ich sytuacji może być trudniej zachować równowagę między pracą a odpoczynkiem. W dłuższej perspektywie prowadzi to do zmęczenia i braku energii do działania, szczególnie jeżeli cel, dla którego pracują, staje się niejasny. Wyższe wykształcenie może wiązać się z większym zaangażowaniem w pracę zawodową oraz z poważniejszymi oczekiwaniami wobec siebie. To również przyczynia się do znacznego obciążenia psychicznego i fizycznego. Podobnie mają osoby mieszkające w większych miejscowościach, bo mogą być bardziej narażone na stres związany z szybszym tempem życia oraz wyższymi wymaganiami – analizuje psycholog Michał Murgrabia.

Dr hab. Monika Talarowska przypomina, iż uczucie zmęczenia i objawy nieleczonej depresji kumulują się przez lata. jeżeli osoba doświadczająca ich nie szuka pomocy, jej stan sukcesywnie pogarsza się. Nie pomaga też to, iż tracimy umiejętność odpoczywania.

– Dodatkowo z wiekiem jesteśmy bombardowani nowymi zadaniami zawodowymi i osobistymi. Nie pozwalamy sobie na odpoczynek i nie dbamy o siebie. Ciągle wydaje nam się, iż mamy na to jeszcze czas – zwraca uwagę dr hab. Talarowska.

Nieustanny stres

Natomiast dr hab. Jarosław Korpysa z Uniwersytetu Szczecińskiego podkreśla, iż tym, co męczy mieszkańców większych miejscowości, jest też codzienny dojazd do pracy.

– Pośpiech i poczucie, iż gdzieś się nie zdąży, to źródła nieustannych stresów. Do tego dochodzą trudne warunki codziennych podróży, w tym ścisk w transporcie publicznym albo korki na drogach – dodaje ekspert.

Pytany o główne przyczyny zmęczenia i braku energii dr hab. Korpysa wskazuje na niskie płace, które powodują spadek motywacji i chęci do działania, sytuację gospodarczą, ale także na czynniki dotyczące bezpośrednio miejsca pracy. Brak inspirujących wyzwań, zła atmosfera w zespole oraz wykonywanie zadań, którym pracownik nie umie podołać, także są źródłami frustracji.

– W takim momencie pracownicy rutynowo wykonują zadania, które mogliby lepiej zrealizować, ale nie chcą. Ogromną rolę ma tu do odegrania przełożony. Jego wnikliwe i umiejętne zrozumienie potrzeb pracownika może wiele zmienić. Niektórzy uważają, iż dla zadowolenia pracobiorcy najważniejsze jest dobre wynagrodzenie. Jest w tym sporo prawdy, ale miejmy też to na względzie, iż do wysokich wypłat, pracownik z czasem się przyzwyczaja i gratyfikacja finansowa, np. w postaci premii, od pewnego momentu wywołuje u niego już tylko krótkotrwałą satysfakcję. Z kolei empatia i dobra atmosfera pracy są czymś, co odczuwa każdego dnia, przekraczając próg biura – podsumowuje dr hab. Jarosław Korpysa.

JAK RADZIĆ SOBIE Z DEPRESJĄ? PRZECZYTAJ TUTAJ

Idź do oryginalnego materiału