W 2024 r. do rejestru zaświadczeń lekarskich trafiło 27,4 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy. To o 2,8 mln więcej niż rok wcześniej.
Jak wynika z danych opublikowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – podanych przez „Rzeczpospolitą” – w sumie Polacy przebywali na zwolnieniach lekarskich 290 mln dni – zarówno z tytułu choroby własnej, jak i z tytułu opieki nad dziećmi czy innymi członkami rodziny. W związku ze zwiększoną liczbą L4 wzrosły wydatki na absencję chorobową. W 2024 r. wyniosły one ponad 31 mld zł. W 59 proc. pokrywał je Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, natomiast w pozostałym zakresie wydatki ponosili pracodawcy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Ww porównaniu z rokiem poprzednim w 2024 r. lekarze częściej wystawiali krótkie zwolnienia. Z tytułu choroby własnej było to 9,5 mln zaświadczeń o długości do 5 dni. W tej puli 1,7 mln stanowiły zwolnienia jednodniowe.
Z powodu choroby własnej ubezpieczeni w ZUS średnio w roku przebywali na zwolnieniu 34 dni. Przeciętna długość zaświadczenia lekarskiego z tytułu choroby własnej wyniosła 11 dni. Z kolei na okoliczność opieki nad dzieckiem lekarze wystawili 2,9 mln zaświadczeń na 11,2 mln dni. Z tytułu opieki nad innym członkiem rodziny było to 0,5 mln zaświadczeń na 2,5 mln dni.
Zwiększa się liczba zwolnień związanych z zaburzeniami psychicznymi i zaburzeniami zachowania. W zeszłym roku z tego tytułu zostało wystawionych ponad 1,6 mln zaświadczeń lekarskich, co stanowiło ponad 7 proc. wszystkich zwolnień. Zdecydowanie częściej otrzymywały je kobiety (61,8 proc.).
Przeczytaj także: „Więcej kontroli – więcej nieprawidłowości”.