Dietetyczka postanowiła pokazać, jak w praktyce wygląda 100 kcal. "Jak najbardziej wszystko jest dla ludzi i liczy się umiar, ale warto wiedzieć i być świadomym. Na pewno znacie osoby, które całe życie się odchudzają i tak mało jedzą... " - napisała Marta Marcinkowska pod swoim najnowszym filmem na Instagramie. W ostatnim zdaniu wyraźnie nawiązało do powszechnego problemu, jakim jest nieświadomość, ile kalorii mogą mieć poszczególne produkty.
REKLAMA
Zobacz wideo Dietetyk: Każdy choć raz w życiu powinien liczyć kalorie
Co ma 100 kcal? Dietetyczka porównała produkty
Najpierw na nagraniu pojawia się filiżanka kawy cappuccino. Taki napój zwykle ma około 100 kcal. Jednak co ciekawe, tyle samo kalorii ma zaledwie sześć orzechów makadamia. Co ciekawe, jeżeli chodzi o orzechy brazylijskie, to są one jeszcze bardziej kaloryczne. 100 kcal to tylko trzy orzechy tego typu. Kolejne produkty, jakie pojawiły się na nagraniu to:
Średniej wielkości banan,
dwa ciasteczka oreo,
garść czipsów Cheetos,
miseczka borówek.
Z kolei na poprzednim filmie z tej serii w zestawieniu dietetyczki znalazły się następujące produkty: pół kilograma pomidorów, półtora jajka, półtorej papryki, jedna trzecia loda Magnum, mała garstka chipsów, połowa bułki.
Liczenie kalorii? Dietetyk wyjaśnia, dlaczego warto to robić
Dlaczego liczenie kalorii jest takie ważne w procesie odchudzania? Jakiś czas temu na temat w naszym programie "Ja wysiadam" wypowiedział się dietetyk Michał Wrzosek. Jego zdaniem każdy, kto walczy z nadwagą, powinien choć raz w życiu liczyć kalorie.
- Większość ludzi po prostu zupełnie nie jest świadoma, jakiej wielkości porcje powinna spożywać na co dzień. Nie uważam jednak, iż trzeba liczyć kalorie przez całe życie. Sam tego nie robię od dawna, ale to dlatego, iż przez pewien czas liczyłem, dzięki czemu też wiem [...] na oko, ile jak sobie nasypię tych płatków owsianych do miski, ile nałożę ziemniaków, ile nałożę kawałków mięsa, to umiem ocenić czy to jest adekwatna porcja dla mnie - powiedział Michał Wrzosek.