Mimo iż inhibitory IL-17A zrewolucjonizowały leczenie łuszczycowego zapalenia stawów (ŁZS), osiągnięcie głębokiej i trwałej odpowiedzi, a zwłaszcza jednoczesnej remisji skórnej i stawowej, pozostaje wyzwaniem klinicznym.
Coraz więcej danych wskazuje na istotną, prozapalną rolę drugiej kluczowej cytokiny z tej rodziny – IL-17F. W odpowiedzi na tę potrzebę, opracowano sonelokimab – nanoprzeciwciało o unikalnej, podwójnej swoistości, które z wysokim powinowactwem wiąże i neutralizuje zarówno IL-17A, jak i IL-17F. Najnowsze badanie kliniczne II fazy weryfikuje, czy ta strategia podwójnej blokady przekłada się na lepsze wyniki kliniczne.
Do randomizowanego, podwójnie zaślepionego, kontrolowanego placebo badania II fazy włączono 207 pacjentów z aktywną postacią ŁZS. Porównywano dwie dawki sonelokimabu (60 mg i 120 mg) z grupą otrzymującą placebo. Głównym celem badania była ocena odsetka pacjentów, którzy po 12 tygodniach leczenia osiągnęli co najmniej 50 proc. poprawę w zakresie objawów stawowych (kryterium ACR50).
Badanie osiągnęło swój główny cel. Po 12 tygodniach poprawę w zakresie objawów stawowych o co najmniej 50 proc. uzyskało około 46 proc. pacjentów w obu grupach dawkowania sonelokimabu, w porównaniu do zaledwie 20 proc. w grupie placebo. Lek wykazał również imponującą skuteczność w leczeniu zmian skórnych: niemal całkowite ustąpienie łuszczycy (poprawa PASI90) zaobserwowano u około 77 proc. pacjentów (w grupie z dawką 60 mg), w porównaniu do 15 proc. w grupie placebo. Wyniki po 24 tygodniach pokazały możliwość osiągnięcia bardzo głębokiej odpowiedzi na leczenie – aż 48 proc. pacjentów uzyskało jednoczesną, co najmniej 70 proc. poprawę w stawach (ACR70) i całkowite ustąpienie zmian skórnych (PASI100). Stan minimalnej aktywności choroby (MDA) osiągnęło choćby 61 proc. chorych. Co istotne lek był dobrze tolerowany; do najczęstszych działań niepożądanych należały infekcje górnych dróg oddechowych i nieliczne przypadki łagodnej kandydozy jamy ustnej.
Sonelokimab blokując zarówno IL-17A, jak i IL-17F, wykazał wysoką i szybką skuteczność w leczeniu zarówno stawowych, jak i skórnych objawów łuszczycowego zapalenia stawów. Zdolność do indukowania głębokiej remisji przy dobrym profilu bezpieczeństwa, czyni go niezwykle obiecującą, nową opcją terapeutyczną w leczeniu ŁZS.