24 listopada wągrowieccy policjanci zatrzymali pierwszych podejrzanych w sprawie podrabiania i realizacji podrobionych recept. Funkcjonariusze ustalili, iż w proceder ściśle zamieszana była pracownica jednej z wągrowieckich przychodni podnajmującej gabinety lekarskie specjalistom z różnych dziedzin medycyny.
– Śledczy badający sprawę wykazali, iż podejrzana 47-latka mając fizyczną możliwość bezpośredniego dostępu do druków recept, zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej za pośrednictwem systemu elektronicznego wystawiania recept, wykorzystywała dane świadczącego w placówce usługi medyczne lekarza. Recepty te wystawiane były na osoby bliskie i znane kobiecie – informuje st. asp. Dominik Zieliński z Wielkopolskiej Policji.
- Czytaj również: Podrabiali recepty na psychotropy
W ten sposób osoby zainteresowane miały dostęp do interesujących ich medykamentów, niemal na życzenie. Materiał dowodowy zgromadzony przez policjantów, dał podstawę do postawienia kobiecie zarzutów z artykułu 270 Kodeksu Karnego. Dotyczy on fałszerstwa dokumentu, zarówno w formie papierowej opatrzonego cudzym podpisem i bez woli osoby której podpis na dokumencie widnieje, a także w formie elektronicznej.
– Posługiwanie się podrobioną receptą w aptece i wprowadzenie w błąd farmaceuty dało podstawę do sformułowania zarzutów z art. 286 Kodeksu Karnego – oszustwa, za który kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia – podaje st. asp. Dominik Zieliński
Recepty realizowali w wągrowieckich aptekach…
Policjanci intensywnie współpracowali z Prokuraturą Rejonową w Wągrowcu. Wykonane wspólnie czynności pozwoliły ustalić mechanizm działania sprawców. Ustalono, iż proceder mógł trwać przez ostatnich kilka lat. Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawę do postawienia 170 zarzutów podrobienia recept lekarskich. Recepty te były wystawiane na nazwisko podejrzanej, a także osób z jej otoczenia. Następnie kody z recept przesyłano komunikatorami do zainteresowanych.
Jeszcze tego samego dnia tj. w poniedziałek policjanci zatrzymali 10 kolejnych osób. Byli to mieszkańcy powiatu wągrowieckiego i obornickiego w wieku od 38 do 77 lat. Posługiwali się podrobionymi receptami lekarskimi realizując je głównie w wągrowieckich aptekach. W następnych dniach realizowano kolejne zatrzymania. Osoby biorące w nich udział usłyszały od kilku do kilkunastu zarzutów oszustwa związanego z posługiwaniem się podrobionymi receptami.
- Czytaj również: Fałszywe recepty w użyciu we Włodawie
– Te osoby po usłyszeniu zarzutów zostały zwolnione, wobec jednej z nich Prokurator Rejonowy zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu kontaktowania się, zakazu opuszczania kraju i dozoru Policji – zapewnia st. asp. Dominik Zieliński,
Zatrzymaną pracownicę przychodni doprowadzono do Sadu Rejonowego w Wągrowcu. Pracujący nad sprawą Prokurator Rejonowy, dysponując obszernym materiałem dowodowym wykazał przed sądem wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstw przez podejrzaną. Aby zabezpieczyć prawidłowy tryb postępowania, zwrócił się do Sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku. Sprawa nie została jeszcze zamknięta. Policja wciąż bada wymagające wyjaśnienia wątki i śledczy zapowiadają jeszcze kolejne zatrzymania.
Źródło: ŁW/Wielkopolska Policja











