Joanna Musiał, fotografka, dla której aparat stał się tarczą, za którą chroni się przed światem zewnętrznym. Portretuje neuroatypowe dziewczyny i kobiety, żeby zmienić postrzeganie spektrum autyzmu. Opowiada nam o swoim odczuwaniu świata, sposobach na powrót do równowagi i wyjaśnia, dlaczego unika small talków. „Mówię dosłownie i wprost, co mam na myśli” – wyznaje. „Światem osób dorosłych rządzą niepisane reguły, większość ludzi intuicyjnie je odczuwa, świetnie się odnajduje w konwenansach, a ja do dziś ich nie rozumiem Osoby z autyzmem tak mają.” - dodaje.