Po DNUR pora na SZNUR

termedia.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: 123RF


DNUR nie rozwiązał wszystkich problemów związanych z prowadzeniem postępowań refundacyjnych, a jednocześnie stworzył wiele nowych, wymagających teraz pilnej interwencji ustawodawcy. Dlatego tegoroczne wakacje, podobnie jak w poprzednich latach, upływają branży farmaceutycznej pod hasłem nowelizacji ustawy o refundacji, tym razem nie tylko dużej, ale i szybkiej – SZNUR.



  • Jesienią ma się rozpocząć intensywna praca nad kolejną już nowelizacją ustawy refundacyjnej. Kierownictwo Departamentu Poliktyki Lekowej w lipcowej prezentacji założeń do projektu wykazało się dużą otwartością na postulaty użytkowników rynku, wprowadzając w co najmniej kilku przypadkach zupełnie nowe i nietuzinkowe rozwiązania
  • Pozytywne zmiany dotyczą między innymi zaproponowania osobnego trybu refundacyjnego w chorobach rzadkich, liberalizacji przepisu o dowodzie dostępności czy usunięcia algorytmu z art. 25 pkt 4 ustawy, wyznaczającego ilość produktu objętego wnioskiem o refundację, którego dostępność powinien zadeklarować wnioskodawca
  • Ważną i potrzebną zmianą, jaką również zapowiedziało Ministerstwo Zdrowia, jest odstąpienie od obligatoryjnego umarzania postępowań refundacyjnych w przypadku braku odpowiedniego uzupełnienia wniosku na etapie oceny AOTMiT
  • Niestety, na tym etapie prac nie zapowiada się, iż SZNUR rozwiąże wszystkie zgłaszane problemy - mowa tu chociażby o odstąpieniu od wymogu załączania do wniosku o refundację oświadczenia o tym, iż dane w nim zawarte oraz informacje i dokumenty, wskazane w art. 24 ust. 2 ustawy, są zgodne z prawdą, pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń
  • To, czy nowela pójdzie w dobrą stronę, zależy w dużej mierze od tego, jakie finalnie będą przepisy prawa - na razie jesteśmy na bardzo wczesnym etapie prac i trudno przewidzieć, jaki dokładnie kształt przyjmie projekt ustawy nowelizującej
Idź do oryginalnego materiału