Wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia wyjaśnia, co się stanie, jeżeli minister finansów nie zatwierdzi planu finansowego płatnika na 2025 rok.
Wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jakub Szulc rozmawia z „Rzeczpospolitą” o planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2025 r., który wciąż nie został podpisany przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
Co się stanie, jeżeli szef Ministerstwo Finansów nie nie zatwierdzi dokumentu?
– Nic. Z przepisów prawa wynika, jak możemy działać w takiej sytuacji – wyjaśnia Jakub Szulc.
– Działamy na podstawie planu finansowego, który przedstawiliśmy, i jest on wiążący. Możemy plan zwiększać w miarę pojawiających się potrzeb – dodaje.
Czy minister finansów musi na to znaleźć pieniądze?
– Bez zabezpieczenia środków nie możemy oczywiście zwiększać planu finansowego. Natomiast w zdecydowanej większości przypadków zmiana planu dokonywana jest na podstawie art. 124 ust. 4 ustawy. To znaczy, iż po otrzymaniu informacji o zwiększeniu dotacji budżetowej zmiany planu dokonuje prezes NFZ bez konieczności akceptacji adekwatnych ministrów. Są jednak przypadki – stosunkowo nieliczne i możliwe do policzenia na palcach jednej ręki – które wymagają nie tylko działania po stronie prezesa NFZ, ale również formalnej zgody zarówno ministra zdrowia, jak i ministra finansów. W takich sytuacjach faktycznie potrzebna jest ich akceptacja. Warto jednak podkreślić, iż choćby jeżeli minister finansów nie podpisał planu finansowego, to nie oznacza, iż nie może wyrazić zgody na jego późniejszą zmianę. To raczej kwestia wewnętrznej spójności i procesu decyzyjnego w ramach Ministerstwa Finansów niż formalna przeszkoda. Myślę, iż warto też dodać, iż brak podpisu ministra finansów nie powinien być demonizowany. Ustawodawca przewidział taki scenariusz i choćby jeżeli plan nie ma wszystkich podpisów, to system przez cały czas działa. Gdyby było inaczej, nie moglibyśmy realizować wypłat, a to oczywiście byłoby niedopuszczalne – mówi w „Rzeczpospolitej” Jakub Szulc.
24 kwietnia informowaliśmy, iż plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia na 2025 r. wciąż nie był podpisany – w „Menedżerze Zdrowia” skomentował to prezes NFZ Filip Nowak.
– Naszym zadaniem, które nakłada ustawa, jest przygotowanie planu finansowego NFZ na kolejny rok. To zrobiliśmy i przekazaliśmy go do opiniowania przez Radę NFZ i komisje sejmowe oraz do zatwierdzenia przez resorty zdrowia i finansów. Na tym etapie rozmowy o zatwierdzeniu planu toczą się już na szczeblu ministerialnym – mówił „Menedżerowi Zdrowia” prezes.
– Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze funduszy publicznych przewiduje sytuację, iż NFZ działa, choćby gdy plan finansowy jest niezatwierdzony. Regulujemy przecież swoje zobowiązania, wynikające z umów na ten rok. Owszem, zatwierdzenie planu jest niezbędne, gdy miałyby zwiększyć się na przykład nasze przychody. Niemniej niektóre ruchy finansowe wewnątrz planu są możliwe. Niedawno ministrowie zaakceptowali uruchomienie rezerwy ogólnej na 2025 r. i przeznaczenie tych pieniędzy na finansowanie świadczeń medycznych – dodał.
Więcej w tekście: „Polityka i plan finansowy funduszu”.