"Piły i rozrabiały". Resort zdrowia szykuje zmianę dla kuracjuszy w sanatoriach

W ostatnich latach spora część doniesień medialnych na temat sanatoriów skupiała się na kwitnącym w nich życiu towarzyskim. Imprezy czy dancingi to dla wielu kuracjuszy jeden z najprzyjemniejszych elementów pobytu w ośrodku leczniczym. Niebawem jednak w trakcie takich wydarzeń może sporo się zmienić.
Ministerstwo Zdrowia szykuje istotną zmianę, która obejmie sanatoria oraz inne miejsca, które mają promować zdrowy styl życia. Resort chce zakazać w nich sprzedaży alkoholu. Zmiany w przepisach prawdopodobnie wejdą w życiu na początku przyszłego roku i obejmą wszystkie zakłady lecznicze finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.


REKLAMA


Zobacz wideo Oto najpiękniej położone uzdrowisko w Polsce:


Ośrodki te, jako miejsca świadczenia opieki zdrowotnej, winny w sposób spójny promować zdrowy styl życia i prozdrowotne postawy
- przekazali przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, uzasadniając swój projekt. Poza tym resort powołał się na stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia, która uznaje alkohol za jeden z kluczowych czynników ryzyka dla zdrowia publicznego. Nadchodzące zmiany będą więc wiązały się z charakterem imprez urządzanych w ośrodkach leczniczych.
Skargi na głośne imprezy
Powodem zmian są skargi kuracjuszy oraz mieszkańców miejscowości uzdrowiskowych do Narodowego Funduszu Zdrowia. Ich sprzeciw budziły częste i głośne imprezy w ośrodkach leczniczych, które wielokrotnie zakłócały ciszę nocną.
W mediach w ostatnich latach co jakiś czas pojawiają się doniesienia na temat hucznych imprez w uzdrowiskach. - Sytuacje są przeróżne tak jak ludzkie charaktery. W moim sanatorium panie tak piły i rozrabiały, iż zostały relegowane do domu przed końcem turnusu - powiedział w rozmowie z "Gazetą Pomorską" jeden z kuracjuszy.


Poseł PiS: Zwracają się do mnie zaniepokojeni obywatele
W ubiegłym roku na problem alkoholu w ośrodkach uzdrowiskowych zwrócił uwagę polityk PiS, Andrzej Gut-Mostowy. Jak przekazał w swojej interpelacji poselskiej, otrzymał wiele sygnałów od osób, którym nie podoba się obecna sytuacja.


Zwracają się do mnie zaniepokojeni obywatele, którzy zauważyli, iż w niektórych uzdrowiskach, a także w obiektach, które mają na celu promowanie zdrowego stylu życia, oferowane są napoje alkoholowe, w połączeniu w niektórych przypadkach z głośnymi libacjami tzw. dancingami i zabawami tanecznymi. Alkohol wydaje się niezgodny z misją tych placówek, które powinny dbać o dobrostan pacjentów i klientów
- napisał polityk. Po interpelacji posła Ministerstwo Zdrowia poinformowało, iż przyjrzy się sprawie. Co uważasz na temat zapowiadanych zmian w sanatoriach? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.