Na profilu facebookowym "Gdziekolwiek jesteś" opublikowano wiadomość od rodziny 60-letniej Iwony Becker. Kobieta pochodzi z Ostrowa Wielkopolskiego, ale od lat mieszka we Francji. Tam pracuje i założyła rodzinę. Ma 160 cm wzrostu, niebieskie oczy i blond włosy. Nosi okulary. Mówi też biegle w języku francuskim.
Zaginięcie Iwony Becker
Ostatni raz była widziana 20 lipca. "Około godziny 13.00 wyszła na taras swojego domu rodzinnego w miejscowości Fameck mówiąc, iż idzie zapalić papierosa. W domu pozostawiła telefon oraz dokumenty. Od tamtej pory nie nawiązała żadnego kontaktu z rodziną ani przyjaciółmi" – podano we wpisie.
Bliscy niepokoją się szczególnie ze względu na jej ostatni stan zdrowia psychicznego. "Od jakiegoś czasu miała epizody depresyjne, a kiedy zmarła jej mama, stan jej zdrowia emocjonalnego uległ pogorszeniu. Pani Iwona nigdy wcześniej nie znikała, ani nie zrywała kontaktu z rodziną" – dodano.
Zaginiona powinna przyjmować regularnie leki, których najprawdopodobniej przy sobie nie ma. "Sprawa jest bardzo pilna, liczy się czas" – podkreślono. Istnieje bowiem "realne zagrożenie dla zdrowia lub życia" kobiety. Na koniec wspomniano także, iż Iwona Becker "może przemieszczać się do swojego miasta rodzinnego w Polsce".
Francuski dziennik "Republicain Lorrain" opisuje, iż po zgłoszeniu rodziny na miejsce zaginięcia został zadysponowany zespół z psem tropiącym. Mimo intensywnego deszczu zwierzę złapało trop i zatrzymało się w pobliżu domu spokojnej starości w Serémange-Erzange. W tamtym miejscu znajduje się przystanek autobusowy. 20 lipca nic jednak stamtąd nie odjeżdżało.
W akcję poszukiwawczą oprócz służb angażują się we Francji: rodzina, znajomi i pobliscy mieszkańcy. Wykorzystano także śmigłowiec patrolujący okolicę.