Posłanka Barbara Dziuk w „Rzeczpospolitej” mówi o systemie opieki zdrowotnej – w szczególności o pieniądzach.
– Wszyscy, jako parlamentarzyści, wiemy, iż zwiększyły się nakłady na służbę zdrowia. Teraz „dochodzą” do 7 proc. produktu krajowego brutto, a wcześniej było 3 proc. To podwojenie finansowania – podkreśla posłanka Dziuk, zwracając uwagę, iż „pieniądze jednak nie załatwią spraw organizacyjnych”.
– Wiele szpitali nie radzi sobie z powodów organizacyjnych, a nie z braku pieniędzy. Potrzebni są dobrzy menedżerowie i dyscyplina w wydatkowaniu pieniędzy publicznych. To normalne mechanizmy ekonomiczne – jest nad czym pracować. Są szpitale niezadłużone, które sobie radzą. Warto popatrzeć na szpitale w strukturach wojskowych. Jestem zafascynowana organizacją w nich i wydatkowaniem pieniędzy, można brać z nich wzór. Obserwuję też, iż wiele placówek medycznych jest nastawionych wyłącznie na zyski, ale najważniejszy w całym systemie jest pacjent i jego dobro oraz dostosowanie do potrzeb i oczekiwań osób, które czekają na pochylenie się nad sprawami zdrowotnymi – mówi posłanka PiS.