Pieczone bataty z zielonymi szparagami i obłędnie pyszną serową masą. Proste i efektowne!

zdrowie.wprost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Kumpir – pieczone bataty ze szparagami Źródło: Shutterstock / Robert Stachnik


To danie inspirowane Turcją, gdzie króluje kumpir, czyli pieczony ziemniak. – Mój kumpir to pieczony batat z zielonymi szparagami i boczniakami – mówi Leszek Wodnicki, półfinalista drugiej edycji polskiego programu MasterChef, który przygotował przepis na danie specjalnie dla „Wprost”.


– To danie jest bardzo syte i ja bym takiego batata zjadł po prostu na obiad – mówi Leszek Wodnicki (a my potwierdzamy – podczas wspólnego gotowania zjedliśmy po połówce pieczonego batata i byliśmy bardzo najedzeni). W roli głównej są tu bataty, zielone szparagi i boczniaki, ale nie sposób nie powiedzieć o wyjątkowej serowej masie, z którą zapiekane są bataty.


Pełna smaku masa serowa do zapiekanek


– Taki ser można wykorzystać do każdej zapiekanki. Jest on zupełnie inny, niż sery, które zwykle wykorzystujemy. Nie ciągnie się, co dla niektórych może być minusem, ale naprawdę polecam spróbować. Serek w stylu włoskim bez problemu dostaniemy w marketach, to delikatny, miękki twarożek, do którego dodajemy pełne aromatu składniki. Polecam, aby tworzyć też własne wersje, my dodaliśmy pietruszkę, ale będą tu też pasowały inne zioła. Masy na bazie takiego twarożku są delikatne, kremowe i może to przekona niezdecydowanych: mniej kaloryczne, niż klasyczne sery wykorzystywane do zapiekanek – tłumaczy Leszek Wodnicki.


Dużo przypraw i kwiaty jadalne do dekoracji


Wodnicki podkreśla, aby na każdym etapie przygotowania dania pamiętać o przyprawach. To sprawi, iż danie będzie pełne aromatów. Kucharz do swojego kumpiru wykorzystał kwiaty jadalne i mikroliście. To prosty zabieg, który daje spektakularny efekt i tak udekorowane danie z powodzeniem można podawać na przyjęciach. – Ja wykorzystałem kwiaty bratka, czosnku i liście nasturcji, ale mogą to być inne kwiaty i inne listki. Po prostu sprawdźcie, co akurat macie pod ręką – dodaje Leszek Wodnicki.


Leszek Wodnicki to półfinalista drugiej edycji polskiego programu MasterChef. „Oddał fartucha” dopiero w 11 odcinku. Jak sam przyznaje, gotowanie to jego życie i prawdziwa pasja. Jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu, ale również spotkania ze znajomymi, dyskusje, próbowanie nowych smaków. W gotowaniu lubi kreatywność, poszukuje nowych kulinarnych wyzwań. Kuchnia w jego wykonaniu nawiązuje do najlepszych tradycji kuchni śródziemnomorskiej oraz nowoczesnej kuchni europejskiej. Otwierając 8 lat temu swoją szkołę gotowania „Kulinarne Atelier”, spełnił swoje największe marzenie. W plebiscycie Mistrzowie Smaku w 2022 roku zdobył tytuł Kucharza Roku w województwie zachodniopomorskim. Jego autorskie przepisy pojawiają się cyklicznie (co sobotę) na wprost.pl.
Idź do oryginalnego materiału