Na pewno każdy z nas czasem odkłada obowiązki: nie chce iść na pocztę, unika telefonu do urzędu, zostawia sprzątanie „na jutro”. To naturalne. Jednak u części osób takie unikanie ma znacznie głębszy wymiar. Nie chodzi o zwykłe lenistwo ani brak organizacji, ale o silną, wewnętrzną potrzebę unikania wymagań – choćby tych drobnych. Ten wzorzec zachowania określa się mianem PDA, czyli Pathological Demand Avoidance.
Choć koncepcja PDA wywodzi się z obserwacji dzieci w spektrum autyzmu, coraz częściej mówi się o dorosłych, którzy zmagają się z tym profilem. I to właśnie ich doświadczenia pozostają najmniej rozpoznane.
Co kryje się pod skrótem PDA?
PDA oznacza „patologiczną potrzebę unikania wymagań”. To określenie może brzmieć ostro, ale oddaje sedno problemu: każde oczekiwanie – od przełożonego, partnera czy samej rzeczywistości – wywołuje w osobie ogromny stres i poczucie utraty kontroli.
Nie chodzi więc o zwykłą niechęć do obowiązków, ale o silną reakcję lękową. choćby prośba w formie: „Czy możesz dziś wyjąć naczynia ze zmywarki?” może być odebrana jak sygnał alarmowy.
Emocjonalne | – Intensywny stres w obliczu oczekiwań – Wybuchy złości lub irytacji – Nagłe zmiany nastroju – Reakcje fizjologiczne na stres (np. napięcie, bóle brzucha) – Silne poczucie winy i samokrytyka |
Społeczne | – Unikanie kontaktu (telefonów, maili, spotkań) – Humor i żart jako taktyka unikania – Przyjmowanie roli ofiary – Unikanie hierarchii i autorytetów – Wycofanie społeczne |
Poznawcze | – Twórcze wymówki i racjonalizacje – Silna potrzeba kontroli – Perfekcjonizm jako strategia unikania – Trudność w podejmowaniu decyzji – Kreatywność w obchodzeniu wymagań |
Behawioralne | – Silny opór wobec poleceń i próśb – Prokrastynacja – Maskowanie trudności (pozory działania) – Problemy z codzienną rutyną – Potrzeba natychmiastowej gratyfikacji |
Co ważne, osoba z cechami PDA zwykle doskonale zdaje sobie sprawę, iż jej zachowania są kłopotliwe, ale nie jest w stanie zareagować inaczej i nie potrafi tego logicznie wytłumaczyć.
Przykłady z życia
- Anna, 30l, od tygodni nie umawia się na wizytę lekarską, choć odczuwa silne bóle. Sama mówi: „Jak tylko pomyślę, iż muszę zadzwonić i coś załatwić, czuję jakby mnie ściskało w środku”.
- Michał, informatyk, 42l, świetnie radzi sobie w pracy projektowej, ale paraliżuje go moment, kiedy szef prosi o raport. Dokument nigdy nie jest gotowy na czas i nie z braku kompetencji, ale z powodu ogromnego napięcia.
- Katarzyna, 48l, w relacji partnerskiej, często odpowiada ironią lub złością, gdy partner prosi ją o drobną pomoc. Później sama przyznaje, iż nie wie, czemu tak reaguje, i czuje wyrzuty sumienia. choćby chce to zrobić, ale jak jest o to poproszona to pojawia się niechęć.
Trudności w relacjach
Osoby z nasilonym PDA bywają odbierane jako uparte, trudne, niezaangażowane czy wręcz buntownicze i sabotujące proste procesy życiowe. W pracy może to prowadzić do konfliktów z przełożonymi, a w życiu prywatnym, do napięć z bliskimi. najważniejsze jest jednak zrozumienie, iż te reakcje nie wynikają ze złej woli, ale z głębokiego mechanizmu obronnego podszytego lękiem i poczuciem utraty kontroli. Bardzo silną potrzebą u takich osób jest potrzeba samostanowienia, równości i autonomii, jakiekolwiek poczucie, iż te potrzeby nie mogą być realizowane prowadzą do reakcji obronnych.
Jak sobie radzić?
- Formułowanie próśb jako propozycji – zamiast: „Musisz to zrobić”, lepiej: „Czy chciałbyś spróbować zrobić to teraz czy później?”.
- Dawanie poczucia wyboru – choćby drobne decyzje (np. kolejność wykonania zadań) pomagają zmniejszyć opór.
- Rozbijanie dużych obowiązków na mniejsze kroki – łatwiej zrobić jeden telefon niż „załatwić całą sprawę w urzędzie”.
- Empatia i cierpliwość – świadomość, iż za unikaniem stoi lęk, pozwala reagować spokojniej.
- Wsparcie terapeutyczne – praca nad regulacją emocji i strategiami radzenia sobie bywa nieoceniona.
Dlaczego warto mówić o PDA u dorosłych?
Dorośli z cechami PDA często latami zmagają się z poczuciem winy, nieadekwatności czy napięć w relacjach. Niezrozumiane zachowania bywają źródłem stygmatyzacji. Tymczasem wiedza o tym profilu funkcjonowania pozwala spojrzeć na nich inaczej, z większą wyrozumiałością i świadomością, iż to nie „upór dla zasady”, ale mechanizm obronny.
PDA u dorosłych pokazuje, jak różnorodne może być spektrum autyzmu i jak ważne jest indywidualne podejście. Zamiast oceniać, warto spróbować zrozumieć, a wtedy kontakt z osobą unikającą wymagań przestaje być polem walki, a staje się przestrzenią do budowania relacji opartej na wzajemnym szacunku i empatii.