Na zdrowie Polaków największy wpływ ma palenie tytoniu. Brak efektywnej strategii walki z uzależnieniem od nikotyny odbija się w statystykach zachorowań i zgonów z powodu chorób odtytoniowych.
W opublikowanym przez Instytut Człowieka Świadomego raporcie pt. „Palenie tytoniu najważniejszy czynnik wpływający na zdrowie Polaków” wykazano, iż palenie – poprzez przebieg chorób odtytoniowych – zabija 70 tysięcy Polaków rocznie. U kobiet stanowi ono główną przyczynę przedwczesnych zgonów. Polska borykając się ze szkodami, jakie wyrządza uzależnienie od nikotyny, przez cały czas nie opracowała strategii działania, która poprawiłaby sytuację.
Do codziennego palenia przyznaje się około ośmiu milionów obywateli, co stanowi 30 proc. polskiego społeczeństwa. Polacy palą dużo: mężczyźni dziennie średnio wypalają 20 papierosów, kobiety – 15. Spośród pozostałych osób wiele jest biernymi palaczami. Na życie w dymie papierosowym narażone są 4 miliony dzieci. Palenie powoduje największą stratę pod względem lat przeżyte w zdrowiu, wyprzedzając nadciśnienie tętnicze oraz nadwagę i otyłość. Większość chorób odtytoniowych rozwija się bezobjawowo. Przykładem są tu nowotwory płuc, umieralność z powodu których jest jedną z najwyższych na świecie.
Pomimo stosowania od lat wielu kampanii antynikotynowych, nie widać dużej poprawy sytuacji. Od papierosów uzależnia się coraz więcej osób zaczynających dorosłe życie. Wciąż daleko nam do poziomu, który w Europejskim Planie Walki z Rakiem założyła Komisja Europejska, czyli do występowania nałogu u maksymalnie 5 proc. społeczeństwa. Do tego poziomu doszli Szwedzi stosując m. in. procedurę redukcji szkód, czyli kontrolowanej konsumpcji, która polega na namawianiu palaczy do korzystania z zamienników o niższej zawartości toksycznych substancji.
Jednak wciąż otwarty pozostaje temat tego, jak w ogóle zmniejszyć liczbę osób wpadających w szpony nałogu tytoniowego. Dlatego też zamienniki (tzw. e-papierosy) nie powinny być reklamowane jako lżejsza forma papierosów, powinny wyglądać i smakować jak normalne papierosy, tak aby młodzież nieuznawana ich próbowania za nieszkodliwe. Część nastolatków w tej chwili zaczyna wchodzić w uzależnienie przy pomocy e-papierosów. Dlatego, zdaniem ekspertów, konieczne jest zaostrzenie przepisów regulujących ich sprzedaż i dystrybucji
Autorzy raportu zwrócili uwagę na brak Narodowej Strategii zaprzestania używania tytoniu i leczenia uzależnienia od tytoniu. Poza wspomnianą już procedurą redukcji szkód, powinna ona – ich zdaniem – zawierać także inne elementy profilaktyki oraz wsparcia osób dotkniętych problemem nikotynizmu. Realizacja strategii antynikotynowej powinna spoczywać głównie na barkach POZ, ponieważ przychodnie rodzinne znajdują się zwykle najbliżej pacjentów a pracujący w nich specjaliści znają pacjentów i są w bliskim kontakcie z lokalną społecznością. Zaleca się także utworzenie antynikotynowych punktów konsultacyjnych. Ważne jest również zapewnienie wsparcia osobom chorującym na choroby odtytoniowe w zakresie wychodzenia z nałogu, które powinno być oparte na zrozumieniu, a nie stygmatyzacji tej grupy pacjentów. Dodatkowym wnioskiem jest sugestia, iż w dokumentacji medycznej szpitalnej i ambulatoryjnej obowiązkowo powinny być umieszczane informacje o korzystaniu z wyrobów tytoniowych.