Pacjentki z wczesnym rakiem piersi zyskały dostęp do nowego leku

mzdrowie.pl 6 dni temu

Projekt nowej listy leków refundowanych przynosi optymistyczne wiadomości m.in. dla kobiet z rakiem piersi we na wczesnym etapie choroby. To była zmiana wyczekiwana przez środowisko pacjentów – mówi Anna Kupiecka z Fundacji OnkoCafe.

Ogłoszony projekt nowej listy refundacyjnej zawiera dwie nowe terapie przeznaczonych do leczenia osób z rakiem piersi, w tym także lek dla chorych na wczesnym etapie choroby, z typem hormonozależnym. Refundowany będzie rybocyklib, który skutecznie zmniejsza ryzyko nawrotu choroby. Będzie dostępny dla wszystkich pacjentek z przerzutami do węzłów chłonnych oraz dla części pacjentek z wysokim ryzykiem nawrotu bez przerzutów do węzłów chłonnych. Rejestracja miała miejsce w listopadzie 2024 roku, tak więc objęcie refundacją nastąpi nadzwyczaj szybko, co podkreślają organizacje pacjentów.

“W najczęściej występującym typie raka piersi – hormonalnozależnym raku piersi obawa o nawrót choroby towarzyszy pacjentom niemalże do końca życia. Ten lęk może być paraliżujący i determinować wybory życiowe – zarówno prywatne, jak i zawodowe. Dlatego ogromnie cieszy nas to, iż październikowa lista leków refundowanych istotnie zmienia sytuację pacjentek z wczesnym rakiem piersi. Rybocyklib skutecznie zmniejsza ryzyko nawrotu choroby w szerokiej populacji i daje nadzieję na życie wolne od lęku o to, czy choroba powróci. To ważna zmiana wyczekiwana przez środowisko pacjentów. Co istotne, lek będzie dostępny dla wszystkich pacjentek z przerzutami do węzłów chłonnych oraz części pacjentek z wysokim ryzykiem nawrotu bez przerzutów do węzłów chłonnych, a więc dla szerokiej populacji. Mamy nadzieję, iż zostaną wypracowane rozwiązania, które odciążą onkologów i pozwolą na to, aby z terapii mogły skorzystać wszystkie pacjentki kwalifikujące się do leczenia” – mówi Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej, wiceprezes Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej.

„Obecnie w Polsce większość przypadków raka piersi udaje się rozpoznać we wczesnym stadium choroby, co wiąże się z wyraźnie lepszym rokowaniem dla pacjentek. Na tym etapie podstawą terapii przez cały czas pozostaje leczenie chirurgiczne i radioterapia – czyli leczenie miejscowe, a w leczeniu systemowym stosujemy m.in. chemioterapię oraz hormonoterapię. Trzeba jednak pamiętać, iż choćby nowotwór rozpoznany we wczesnym stadium jest obarczony dużym ryzykiem nawrotu, który może pojawić się po 10, 20, a choćby 30 latach i przybrać postać zaawansowanego raka. Dlatego tak istotne jest, by wykorzystać wszelkie dostępne narzędzia, które pozwalają to ryzyko ograniczyć. Przykładem takiego rozwiązania są inhibitory CDK 4/6: rybocyklib i abemacyklib. W przypadku rybocyklibu wyniki badania klinicznego NATALEE wykazały, iż zastosowanie go u pacjentek z grupy pośredniego i wysokiego ryzyka, czyli tak naprawdę takich chorych, gdzie ryzyko przekracza mniej więcej 30%, dodanie tego leku znacząco obniża ryzyko nawrotu raka piersi” – mówi prof. dr hab. Elżbieta Senkus-Konefka z Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

„Polscy onkolodzy mają duże doświadczenie z rybocyklibem w leczeniu zaawansowanego raka piersi.W zaawansowanym hormonozależnym HER2-ujemnym raku piersi inhibitory CDK4/6, tzw. cykliby, od lat stanowią standard leczenia pierwszej linii. Możliwość wykorzystania rybocyklibu w leczeniu wczesnego raka piersi to duża zmiana – zarówno z punktu widzenia lekarzy, jak i pacjentów. Z leczenia rybocyklibem na pewno będzie mogła skorzystać duża grupa pacjentów z rakiem luminalnym – hormonozależym, który jest najczęstszym typem raka piersi. Co istotne skuteczność rybocyklibu udowodniono w bardzo szerokiej grupie chorych. W przypadku wczesnego raka piersi jest to jedyny inhibitor CDK4/6 zalecany w leczeniu zarówno u pacjentów z przerzutami do węzłów chłonnych, jak i u pacjentów bez zajęcia węzłów, u których stwierdzono dodatkowe cechy wysokiego ryzyka nawrotu (wysoki stopień złośliwości, wysoki wskaźnik Ki-67)” – mówi dr n. med. Roman Dubiański, onkolog kliniczny z Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w Szczecinie.

Rybocyklib został dopuszczony przez Komisję Europejską do stosowania w szerokiej populacji pacjentów z wczesnym rakiem piersi HR+/HER2- o wysokim ryzyku nawrotu pod koniec listopada 2024 roku. Decyzja oparta była o dane z badania fazy III NATALEE, w którym wykazano, iż stosowanie rybocyklibu w skojarzeniu z adjuwantową hormonoterapią pozwala uzyskać klinicznie istotne korzyści w zakresie przeżycia wolnego od choroby inwazyjnej (iDFS) u pacjentów we wczesnym, II lub III stopniu zaawansowania HR+/HER2- raka piersi we wszystkich podgrupach, w tym pacjentów bez zajęcia węzłów chłonnych.

“To przełom w leczeniu wczesnego raka piersi HR+/HER2- i nowa nadzieja na długoterminowe przeżycie bez nawrotu choroby. Dzięki włączeniu terapii do refundacji w Polsce w tak krótkim czasie od rejestracji produktu w tym wskazaniu, Polska jest dziś modelowym przykładem państwa, które obejmuje adekwatną opieką wszystkie pacjentki z wczesnym rakiem piersi obarczone wysokim ryzykiem nawrotu, zmieniając paradygmat leczenia tej choroby” – mówi Victoria Tian, Country President Novartis Poland – firmy, któ®a jest producentwm leku.

Idź do oryginalnego materiału