9 lutego podczas posiedzenia Sejmu posłowie Prawa i Sprawiedliwości Monika Pawłowska, Fryderyk Kapinos i Kazimierz Choma pytali o nowe wyceny dotyczące hospitalizacji pacjentów.
Przypomnijmy – jeszcze na początku roku do trzeciego dnia leczenia szpitalnego, rozliczanego wybraną jednorodną grupą pacjentów, szpital otrzymywał połowę stawki za pobyt w nim pacjenta. Pełna stawka była wypłacana od trzeciego dnia. To się zmieniło. Od lutego Narodowy Fundusz Zdrowia zwiększył stawkę za pierwsze dni hospitalizacji. W rezultacie za przyjęcie i wypis chorego ze szpitala w tym samym dniu NFZ płaci ok. 50 proc. pełnej stawki za hospitalizację, a w kolejnych dniach dłuższej niż jednodniowa hospitalizacji stawka stopniowo zwiększa się – w pierwszym będzie to 67 proc., w drugim 83 proc. – tak aby trzeciego dnia osiągnąć 100 proc.
Co na tym zyskamy?
– Dzięki temu czas oczekiwania na hospitalizację się skróci – stwierdził wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, podkreślając przy tym, iż „żaden szpital nie straci – wręcz przeciwnie, w efekcie do podmiotów leczniczych w ciągu roku trafi dodatkowo około 200 mln zł”.
Fragment posiedzenia do obejrzenia poniżej.