Na początku tygodnia Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku przyjął ośmioro dzieci z podobnymi objawami. Część z nich wymagała pomocy w poniedziałek, pozostałe trafiły pod opiekę lekarzy we wtorek. Jak się okazało, wszystkie z nich brały udział w zajęciach pływacki na hotelowym basenie w Ustce.
REKLAMA
Zobacz wideo "Jeśli jest w sejmie sauna, siłownia i basen, to jest miejsce na przedszkole". Posłanka o nowym pomyśle Hołowni
Jakie są objawy zatrucia chlorem? Dzieci miały te same symptomy
Wszystkie dzieci miały te same objawy zatrucia chlorem, a głównym problemem były duszności. Gdy lekarze zorientowali się, iż cała ósemka przebywała wcześniej na tym samym basenie w jednym z hoteli w Ustce, sprawa została zgłoszona na policję i do sanepidu. Jak podaje rzecznik słupskiego szpitala Marcin Prusak, objawy zatrucia u dzieci nie nasilają się, a ich stan określany jest jako dobry. Z kolei Włodzimierz Sławny, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Słupsku, zapewnił, iż basen został tymczasowo zamknięty.
Po otrzymaniu we wtorek, 19 listopada, informacji z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku o podejrzeniu zatrucia chlorem trojga dzieci korzystających z lekcji pływania na basenie hotelowym w Ustce, tegoż samego dnia PPIS w Słupsku dokonał kontroli sanitarnej w zakresie spełnienia wymagań rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 9 listopada 2015 r. w sprawie warunków, jakim powinna odpowiadać woda na pływalniach (Dz. U. z 2022 r., poz. 1230) oraz kontroli zaplecza pomieszczeń sanitarno-higienicznych i szatni
- powiedział Włodzimierz Sławny, cytowany przez RMF FM.
Czy chlor w basenie jest bezpieczny? realizowane są badania
W środę 20 listopada na wspomnianym basenie przeprowadzono kontrolę w zakresie warunków bezpieczeństwa i higieny na stanowiskach pracowników obiektu. Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przekazał w rozmowie z radiem, iż stwierdzone nieprawidłowości zostały omówione z właścicielem hotelu, a wyniki badań pobranych na miejscu próbek powinny być znane na dniach. Pływalnia zostanie ponownie otwarta dopiero wtedy, gdy sanepid będzie mieć pewność, iż woda jest zdatna do pływania, a wyniki testów będą pozytywne. Sprawą zainteresowała się też policja, która prowadzi postępowanie. Funkcjonariusze mają ustalić przyczyny oraz okoliczności zdarzenia.
Przesłuchane zostały pierwsze osoby. Mundurowi docierają do osób, które także mogły zostać poszkodowane
- przekazał Amadeusz Galus z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, cytowany przez RMF FM.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.