Od 14 lutego farmaceuci w aptekach, mogą wystawiać refundowane recepty na każdą szczepionkę niezbędną do przeprowadzenie w aptece szczepienia zalecanego. Zmiana polega na tym, iż do tej pory farmaceuci mogli wystawić jedynie receptę pełnopłatną i to tylko na szczepionkę przeciw grypie. Dzięki nowym przepisom zdecydowanie ułatwiono pacjentom dostęp do refundowanych szczepionek (również z dodatkową zniżką wynikającą z uprawnień dodatkowych).
W środowisku farmaceutycznym pojawiły się jednak wątpliwości czy za wystawienie takiej recepty apteka może pobrać opłatę. Farmaceuci wskazują, iż nowe uprawnienie to dla nich także dodatkowa praca. Przed wystawieniem takiej recepty konieczne jest chociażby sprawdzenie uprawnień pacjenta do jej otrzymania. Wystawienie recepty refundowanej wiąże się też z większą odpowiedzialnością ze strony wystawiającego i koniecznością wykonania określonych czynności formalnych.
- Czytaj również: Nowe uprawnienia farmaceutów – podsumowanie informacji
Dodatkowa gratyfikacja wydaje się w tym kontekście czymś oczywistym. W przypadku wystawiania przez farmaceutów pełnopłatnych recept farmaceutycznych, część aptek wprowadziła więc dodatkową opłatę. Pacjent chcą skorzystać z takiej usługi, musi za nią dodatkowo zapłacić. Jednak w przypadku wystawiania refundowanych recept na szczepionki, pojawiły się wątpliwości. Głos w tej sprawie zabrała więc Naczelna Izba Aptekarska.
NFZ zapłaci za wystawienie recepty farmaceutycznej?
Naczelna Izba Aptekarska poinformowała, iż zwróciła się do Minister Zdrowia o podwyższenie wyceny świadczeń wymagających wystawienia recepty farmaceutycznej. NIA chce by w katalogu produktów rozliczeniowych wyodrębnić dwie osobne grupy świadczeń w zależności od tego, czy szczepienie wymaga wystawienia recepty przez farmaceutę, czy też realizowane jest na podstawie wcześniej wystawionej recepty. Innymi słowy chodzi o to, by szczepienia wymagające wystawienia przez farmaceutę recepty było wycenione wyżej.
Aktualnie Narodowy Fundusz Zdrowia płaci aptekom za wykonywanie trzech rodzajów szczepień. Są to szczepienia przeciw:
- szczepienie przeciw COVID-19 dla osób po ukończeniu 18. roku życia;
- szczepienie przeciw GRYPIE dla osób po ukończeniu 65. roku życia;
- szczepienie przeciw PNEUMOKOKOM osobom po ukończeniu 65. roku życia.
Zgodnie obecnymi ustaleniami wykonanie szczepienia polega na dokonaniu kwalifikacji i podaniu pacjentowi szczepionki lub zaszczepieniu pacjenta po kwalifikacji wykonanej przez lekarza, felczera lub dentystę. Elementem usługi za którą płaci NFZ jest też wpis do Karty Szczepień. Nie ma zatem mowy tutaj o wystawieniu przez farmaceutę recepty na szczepionkę.
Opłata za receptę – czy apteka może ją pobrać?
Obecnie dość powszechną praktyką w aptekach jest pobieranie opłaty za wystawienie recepty farmaceutycznej. Nieco niepewności w tym zakresie budziło jednak wystawienie recepty farmaceutycznej na szczepionkę przeciw grypie. A to przez zapis w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, który mówi, iż w przypadku przeprowadzania szczepienia na podstawie recepty farmaceutycznej, osoba poddana szczepieniu ponosi jedynie koszt zakupu szczepionki.
Zmiany wprowadzone od 14 lutego jeszcze bardziej wzmocniły niepewność w środowisku farmaceutów. Obawy te podziela także Naczelna Izba Aptekarska w swoim stanowisku.
– Pomimo, iż umowa z NFZ nie stanowi wprost, iż wykonanie szczepień finansowanych ze środków publicznych, obejmuje wystawienie recepty farmaceutycznej na stosowany produkt immunologiczny, to Naczelna Izba Aptekarska uważa, iż pobieranie przez apteki opłaty za wystawienie recept farmaceutycznych na refundowane produkty immunologiczne niezbędne do przeprowadzenia w aptece szczepień ochronnych finansowanych ze środków publicznych, przewidzianych w umowach z NFZ, łączy się z bardzo wysokim prawdopodobieństwem zakwestionowanie takiej praktyki przez Narodowy Fundusz Zdrowia – wskazuje NIA.
- Czytaj również: Czy Ministerstwo Zdrowa ureguluje wysokość opłaty za receptę farmaceutyczną?
Jednocześnie samorząd podkreśla, iż w przypadku zalecanych szczepień niefinansowanych ze środków publicznych – nieprzewidzianych w umowach z NFZ – nie ma jednoznacznych przepisów wyłączających prawo aptek do pobierania opłaty za wystawienie recepty farmaceutycznej. Dotyczy to również refundowanych szczepionek niezbędnych do przeprowadzenia szczepienia w aptece.
– Zastrzec należy, iż chodzi o aptekę, która nie ma umowy z NFZ lub szczepienie ochronne nie jest objęte finansowaniem ze środków publicznych – czytamy w stanowisku NIA.
Źródło: ŁW/NIA