Badanie przeprowadzone przez naukowców z University of Otago i opublikowane na łamach pisma „Pediatrics” (http://dx.doi.org/10.1542/peds.2022-060768) wykazało, iż im więcej telewizji oglądało dziecko w wieku 5–15 lat, tym bardziej było narażone na zespół metaboliczny jako 45-latek. Dłuższy czas spędzany przed telewizorem wiązał się również z większym ryzykiem nadwagi i otyłości oraz niższą sprawnością fizyczną.
Zespół metaboliczny to grupa stanów i czynników ryzyka, które występują razem i zwiększają ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 i choroby sercowo-naczyniowe, w tym nadciśnienie, miażdżycę czy udar mózgu. Zespół obejmuje m.in. wysokie ciśnienie krwi, wysoki poziom cukru we krwi, nadmiar tkanki tłuszczowej i nieprawidłowy poziom cholesterolu.
Do badania wykorzystano dane zebrane od 879 uczestników. Sprawdzano, ile czasu dziennie poświęcali oni na oglądanie telewizji, kiedy mieli 5, 7, 9, 11, 13 i 15 lat. Średnia wynosiła dwie godziny.
– Jednak ci, którzy oglądali najwięcej, byli wyraźnie bardziej narażeni na zespół metaboliczny w wieku dorosłym – stwierdził główny autor publikacji prof. Bob Hancox.
Okazało się także, iż chłopcy oglądali nieco więcej telewizji niż dziewczęta i także sam zespół metaboliczny występował częściej u mężczyzn niż u kobiet (odpowiednio 34 proc. i 20 proc.). Związek między czasem oglądania telewizji w dzieciństwie a zespołem metabolicznym dorosłych był jednak widoczny u obu płci, a choćby nieco silniejszy był u kobiet.
Nie znaleziono natomiast dowodów na to, iż rezygnacja z telewizji (lub jej wyraźne ograniczenie) w dorosłym życiu niweluje ryzyko, które zwiększyło nadmiarowe oglądanie w dzieciństwie.
– Chociaż, jak w przypadku każdego badania obserwacyjnego, nie możemy udowodnić, iż oglądanie telewizji w młodym wieku bezpośrednio powoduje zespół metaboliczny, to istnieje kilka prawdopodobnych mechanizmów, poprzez które ta korelacja może zachodzić. Na przykład to, iż oglądanie telewizji wiąże się z niskim wydatkiem energetycznym, zastępuje aktywność fizyczną oraz obniża jakość snu – powiedział prof. Hancox.
– Poza tym czas przed ekranem może promować wyższe spożycie kalorii. Dowiedziono, iż dzieci oglądające dużo telewizji spożywają więcej napojów słodzonych cukrem i produktów wysokotłuszczowych, za to mniej owoców i warzyw. Te nawyki mogą utrzymywać się w wieku dorosłym – dodał.
Jego zdaniem wyniki badania są ważne, ponieważ dzięki nowym technologiom czas ekranowy w ostatnich latach mocno się wydłużył. – Współczesne dzieci mają większy niż kiedykolwiek dostęp do ekranów i spędzają znacznie więcej czasu w siedząco. Jest prawdopodobne, iż w ich zdrowie w przyszłości będzie w związku z tym jeszcze bardziej zagrożone – zwrócił uwagę naukowiec.
– Nasze odkrycia potwierdzają oficjalne zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, iż dzieci i nastolatki powinny ograniczać swój rekreacyjny czas przed ekranami – podsumował prof. Hancox.