Odszedł Adam Sandauer

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Archiwum


Bezkompromisowy i precyzyjny, empatyczny, ale nieugięty – gdy pod koniec lat 90. zaczął głośno mówić o prawach pacjenta, nie sposób było go nie słuchać. I też chcieć coś zmienić.

„Odszedł od nas Adam Sandauer, dr fizyki i społecznik, syn Erny Rosenstein i Artura Sandauera. Życie poświęcił walce o prawa pacjentów i ofiar błędów medycznych. Polska zawdzięcza Mu ustawę o Rzeczniku Praw Pacjenta i prawach pacjenta” – informacja o śmierci Adama Sandauera została przekazana za pośrednictwem jego profilu w mediach społecznościowych i potwierdzona przez media w Stowarzyszeniu Primum Non Nocere.

W grudniu skończyłby 73 lata.

Adam Sandauer był doktorem fizyki, społecznikiem, założycielem i pierwszym przewodniczącym Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere (ostatnio honorowym przewodniczącym), organizacji dążącej do zmiany prawa tak, aby skupiano się na udzielaniu skutecznej pomocy ofiarom błędów medycznych.

Zainicjował ustawę o rzeczniku praw pacjenta i prawach pacjenta. Bezkompromisowy, mówił jasnym i ostrym językiem, co w 1998 r., gdy powstało stowarzyszenie, przykuwało uwagę i skłaniało do refleksji . Od 2000 r. prowadził kampanię na rzecz utworzenia urzędu Rzecznika Pacjenta jako instytucji powołanej dla niesienia pomocy najsłabszym i schorowanym.

W 2016 r. został odznaczony przez prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2019 r. został uhonorowany również Krzyżem Wolności i Solidarności.
Idź do oryginalnego materiału