Niektóre objawy lękowe wydają się być bardzo uporczywe a skuteczne zwykle leczenie objawowe lub psychoterapia nie dają efektów. Dlaczego objaw lękowy może być odporny na psychoterapię? Spróbuję to wyjaśnić odwołując się do tego na czym polega psychoterapia ukierunkowana na lęk i jak działa nasz układ nerwowy.
Na czym polega leczenie lęku psychoterapią
Mechanizm leczenia lęku adekwatnie w każdym typie psychoterapii opiera się na procedurze ekspozycji i zdolności naszego układu nerwowego do tzw. habituacji. zwykle psychoterapia jest skuteczna w radzeniu sobie z objawami lękowymi, niektórym pacjentom pomaga samo omawianie lęku, jego źródeł lub przebiegu napadu lęku ponieważ tego typu rozmowa jest już delikatną formą ekspozycji.
Różne nurty terapeutyczne proponują inny model leczenia lęku jednak praktycznie wszystkie będą skłaniały pacjenta do ekspozycji na lęk i przyzwyczajania się do odczuwanego dyskomfortu. Różne oczywiście będą metody, terapeuta CBT będzie w tej ekspozycji bardzo dosłowny, terapeuta psychodynamiczny raczej będzie pacjenta konfrontował ze źródłem lęku symbolicznie ale każdy z nich będzie korzystał z mechanizmu habituacji.
Habituacja to zdolność układu nerwowego do zmniejszania intensywności reakcji na powtarzający się bodziec. Oznacza to ni mniej nie więcej to, iż każdy kolejny kontakt z bodźcem wywołującym strach będzie stopniowo osłabiał siłę reakcji fizjologicznej i emocjonalnej. Dlatego tak ważne jest aby osoby doświadczające lęku nie unikały w uporczywy sposób źródła lęku ponieważ w ten sposób przekreślają swoje szanse na skuteczne leczenie. Tyle w teorii, jeżeli chcemy leczyć lęk musimy eksponować w ten lub inny sposób pacjenta na jego źródło aby w miarę upływu czasu osłabić jego reakcję na ten bodziec.
Dlaczego leczenie lęku może być nieskuteczne?
Proszę zauważyć, iż cała metoda psychoterapii lęku opiera się na założeniu, iż układ nerwowy pacjenta ma zdolność habituacji. Niestety nie zawsze tak jest. Czasami z powodu zaburzeń w rozwoju neurologicznym, układ nerwowy ma ograniczoną zdolność do habituacji lub inhibicji. Najczęstszym powodem tego stanu rzeczy są nie w pełni wygaszone odruchy wczesnodziecięce, a przede wszystkim wciąż aktywny odruch MORO.
Odruch MORO
Odruch ten jest najważniejszy w prawidłowym reagowaniu noworodka na zagrożenie, charakteryzuje się on bardzo silną, całościową odpowiedzią układu ruchowego, nerwowego i hormonalnego, sprawiając, iż dziecko mobilizuje wszystkie swoje zasoby do poradzenia sobie z niebezpieczeństwem. jeżeli ten odruch nie zostanie wygaszony to dziecko może być nadmiernie reaktywne na wszelkiego rodzaju sygnały zagrożenia, dodatkowo ta reakcja zawsze będzie mobilizowała wszystkie zasoby organizmu niezależnie od siły i rodzaju bodźca na zasadzie „wszystko albo nic”. Dopiero po wygaszeniu tego odruchu dziecko nabywa umiejętności stopniowania siły reakcji i różnicowania bodźców, również dopiero po jego wygaszeniu, przestajemy reagować w sposób nadmiarowy na pobudzenie błędnika wywołane np. zmianą pozycji ciała – z tego powodu dzieci z niewygaszonym odruchem MORO mogą mieć trudności w niektórych aktywnościach fizycznych (jazda na nartach, rolkach, pływanie na desce itp).
Osobowość Unikająca
Istotne z punktu widzenia funkcjonowania osoby dorosłej jest to, iż niewygaszony odruch MORO zwiększa koszty emocjonalne stresu i obciąża organizm (ogromne wyrzuty adrenaliny i kortyzolu). Z tego powodu często pacjenci z tego typu trudnościami rozwijają tzw. wzorzec osobowości unikającej, po prostu odmiennie niż u reszty typowych neurologicznie ludzi, ci pacjenci nie potrafią oswoić się z lękiem, niezależnie od czasu i intensywności ekspozycji ich układ nerwowy nie może „przyzwyczaić się” do trudnej sytuacji lub bodźca, z czasem te osoby dość trafnie zauważają, iż jedynym sposobem na radzenie sobie z lękiem jest unikanie tego co go wywołuje.
Leczenie farmakologiczne lęku
Psychiatrzy mogą zaoferować wsparcie w radzeniu sobie z objawami lękowymi. To wsparcie może być dwojakiego rodzaju, mogą to być leki przeciwlękowe, które po prostu uspokajają organizm w momencie pojawienia się silnej reakcji fizjologicznej lub leki przeciwdepresyjne, które zwiększają racjonalność myślenia i zmniejszają siłę obsesyjnego i katastroficznego myślenia, w efekcie prowadząc do zmniejszenia się objawów lękowych. Niestety leczenie Inhibitorami Wychwytu Zwrotnego Serotoniny (SSRI) w wypadku opisywanych tu pacjentów nie będzie działać ponieważ układ nerwowy choćby wspomagany nie ma po prostu umiejętności habituacji. Druga opcja leczenia niesie natomiast ze sobą ryzyko uzależnienia od leków przeciwlękowych (np. benzodiazepin) i nie powinna być stosowana długoterminowo. Jak Państwo widzą leczenie farmakologiczne w wypadku tak uwarunkowanych objawów lękowych na dłużą metę też nie jest rozwiązaniem.
Wygaszanie odruchów jako leczenie wspomagające psychoterapię psychodynamiczną
W przypadku pacjentów z objawami lękowymi odpornymi na standardowe metody leczenia takie jak psychoterapia lub leczenie farmakologiczne w naszym Ośrodku w Poznaniu stosujemy leczenie uzupełniające polegające na równoległej pracy z fizjoterapeutą INPP w celu wygaszenia odruchu MORO. Wygaszanie odruchu MORO jest często jedynym sposobem na umożliwienie pacjentowi leczenia poprzez psychoterapię. Niewygaszony odruch MORO może wywoływać w pacjencie bardzo silny lęk i niepokój w odpowiedzi na standardowe procedury psychoterapeutyczne, co sprawia, iż pacjent odczuwa silny niepokój w kontakcie z terapeutą choćby jeżeli nie ma ku temu żadnych realnych powodów. Tacy pacjenci mogą więc bardzo gwałtownie przerywać terapię, nie będąc zdolni do wytrzymania napięcia wywołanego przez dialog z terapeutą.
Psychoterapia a niewygaszony odruch MORO
Prezentowane podejście jest zgodne z założenia psychoterapii psychodynamicznej, która w warstwie diagnostycznej rozróżnia objawy związane z konfliktem lub deficytem. Konflikt oznacza, iż pacjent dysponuje zasobami pozwalającymi mu na funkcjonowanie w sposób bardziej dojrzały, wystarczy jedynie terapia by te zasoby uwolnić. Deficyt oznacza strukturalny brak jakiś zasobów, może to być poważny deficyt związany z psychozą, uraz neurologiczny, wada wrodzona itp. Tego rodzaju deficytem może być również niewygaszony odruch wczesnodziecięcy. W takich sytuacjach wspieramy pacjenta farmakologicznie lub rehabilitujemy bo wymaganie od niego pewnych rzeczy zwyczajnie leży poza jego fizycznymi możliwościami. To podejście gwarantuje pacjentowi wsparcie niezbędne do tego by był w stanie poradzić sobie z wyzwaniami, które stawia przed nim psychoterapeuta. W miarę jak pacjent wygasza odruch MORO zwiększa się zdolność jego układu nerwowego do wytrzymywania ekspozycji na bodziec lękowy, z czasem uczy się opanowywać swoje reakcje i odzyskuje kontrolę nad swoim życiem.
Trzeba zaznaczyć, iż ten proces jest żmudny, trwa często latami i wymaga od pacjenta dużego zaufania do terapeuty i postawionej diagnozy ale umożliwia radzenie sobie z objawami lękowymi, które kiedyś uważaliśmy za zbyt silne lub odporne na leczenie.
Bibliografia
- Panksepp, J., Biven, „The Archaeology of Mind: Neuroevolutionary Origins of Human Emotion”. 2012
- John B. Arden, „Neuronauka w psychoterapeutycznym procesie zmiany”. 2017
- Mark Solms, „The Brain and the Inner World: An Introduction to the Neuroscience of the Subjective Experience”. 2003
- Goddard-Blythe Sally, „Odruchy, uczenie się i zachowanie”. 2018