Kiedy w 2018 r. została szefową, szpital na półrocze był na minusie, bo w dół ciągnęły go zobowiązania z poprzednich lat. 2023 r. zamknęli już z zyskiem wynoszącym 1,5 mln zł. Co ma do tego samorozwój i pączki? O tym w „Menedżerze Zdrowia” mówi dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Dęblinie Urszula Pielacka-Chodoła.
- Czym jest turkusowa filozofia zarządzania i jak ma się to do szpitala?
- Urszula Pielacka-Chodoła podkreśla, iż to nie jest idea pięknoducha, która nie przystaje do rzeczywistości. – Odwrotnie, to skuteczna metoda zarządzania, która sprawia, iż ludzie pracują nie tylko chętniej, ale i lepiej – mówi dyrektor
- Kiedy w 2018 r. Pielacka-Chodoła została dyrektorem, szpital na półrocze był na minusie. 2023 r. zamknęła już z zyskiem wynoszącym 1,5 mln zł
- Jeśli pielęgniarka w szpitalu w Dęblinie zrobiła specjalizację, dyrektor nie mówi jej, iż tego papieru od niej nie potrzebuje, iż na jej stanowisku to nie jest wymagane i nie będzie za to płacić. – Postępuję zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, które nie pozostawia wątpliwości, iż w takiej sytuacji pielęgniarce należą się większe pieniądze – a skoro się należą, to ona je u mnie zarabia – podkreśla
- Marzeniem dyrektor jest, żeby ludzie „na mieście” mówili: „Pracujesz w szpitalu? A, to na pewno świetnie zarabiasz”
- Publikujemy rozmowę z dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Dęblinie Urszulą Pielacką-Chodołą