Od 12 lat śpi tylko po 30 minut dziennie i nie jest zmęczony. Chce "podwoić" swoje życie

g.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: istock/RyanKing999


Podczas gdy większość z nas marzy o długim śnie i późnym wstawaniu, ten mężczyzna twierdzi, iż prawie w ogóle nie sypia. Od 12 lat stosuje autorską metodę, która ma zapewnić mu "podwójne" życie. Codziennie robi krótkie drzemki i nie śpi ani minuty dłużej. Lekarze mają wątpliwości.
Wielu z nas potrzebuje co najmniej ośmiu godzin nieprzerwanego snu, by na drugi dzień czuć się wypoczętym. Po krótkiej drzemce czy zaledwie kilku godzinach odpoczynku, przed kolejnym dniem pracy, zwykle jesteśmy zmęczeni i tylko odliczamy dni do weekendu. Pewien mężczyzna z Japonii nie zna jednak tego uczucia. Od lat przesypia tylko 30 minut w ciągu dni i czuje się znakomicie. Jak mu się to udaje?


REKLAMA


Zobacz wideo Polacy mają problem z lekomanią? [SONDA]


Ile można nie spać? Jego drzemki realizowane są tylko pół godziny
40-letni Daisuke Hori od 12 lat stosuje zaskakującą praktykę. Nie przesypia całych nocy, a jedynie robi 30-minutową drzemkę w ciągu dnia. Twierdzi, iż w ten sposób "podwoi" swoją długość życia, ponieważ ma więcej czasu w aktywności. W jaki sposób udaje mu się tak funkcjonować? Jak twierdzi Japończyk, zawdzięcza to regularnym treningom i zdrowemu stylowi życia. Przed drzemką wykonuje kilka ćwiczeń fizycznych i pije kawę, by po 30 minutach obudzić się wypoczętym.


Tak długo, jak uprawiasz sport lub pijesz kawę na godzinę przed jedzeniem, możesz powstrzymać senność


- mówił mężczyzna, cytowany przez "New York Post". Dodał, iż stawia na jakość snu, a nie na jego długość.


Ludzie, którzy potrzebują trwałego skupienia w swojej pracy, czerpią więcej korzyści ze snu wysokiej jakości niż ze snu długiego. Na przykład lekarze i strażacy mają krótsze okresy odpoczynku, ale zachowują wysoką wydajność


- wyjaśnia.


Ile powinna trwać drzemka? Lekarze mają wątpliwości co do teorii Japończyka
W 2016 roku Hori założył Japan Short Sleepers Training Association - prowadzi serię szkoleń, w trakcie których uczy innych krótkiego snu. Twierdzi, iż jego kurs przeszło pomyśle ponad dwa tysiące osób. W japońskim programie telewizyjnym "Will You Go With Me?" jedna z kursantek powiedziała, iż zaczęła ograniczać sen z ośmiu godzin dziennie do zaledwie 90 minut. Robi tak od czterech lat, a jej skóra i zdrowie psychiczne są od tamtej pory w "świetnym stanie". Zaleca się jednak nie testować metod Japończyka samodzielnie. Zdaniem lekarzy, dorosły człowiek potrzebuje o wiele więcej snu, by zachować dobre zdrowie. Doktor Thomas Kilkenny, dyrektor Instytutu Medycyny Snu w Szpitalu Uniwersyteckim Northwell Staten Island, ma wątpliwości co do twierdzeń Hori'ego.


Bardzo trudno mi uwierzyć, iż ten pan śpi tylko 30 minut dziennie. Wydaje się to niemożliwe. Nikt nie wie dokładnie, dlaczego śpimy, ale dobrze wiadomo, iż brak snu powoduje ekstremalne negatywne skutki dla umysłu i ciała


- powiedział lekarz. Ekspert zaleca dorosłym od siedmiu do dziewięciu godzin snu na dobę. Mniej niż sześć godzin może prowadzić do przyrostu masy ciała, otyłości, cukrzycy, nadciśnienia, chorób serca, udaru mózgu lub depresji.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału