„Poczucie szczęścia jest doświadczeniem tak samo różnorodnym i wielopoziomowym, jak bardzo różnorodny i wielopoziomowy jest odpowiadający za nie ludzki układ nerwowy. Z neurologicznego punktu widzenia szczęście składa się z wielu warstw. W jaki sposób każda taka warstwa wpływa na to, czy czujemy się szczęśliwi, czy nie?”. Napisałam tekst dla nowego
. O tym, jak kora nowa wytrąca nas z poczucia dobrostanu, choć równocześnie to kora nowa pozwala nam na kontakt z wartościami, więc dialogujmy z nią często, acz mądrze. O adaptacji jako czołowym zadaniu naszego mózgu. O języku doznań, o akceptacji, o integracji. O mięśniu współczucia.
Zapraszam do pięknej i twórczej lektury! Ku szczęściu :).