Czym się zajmuje specjalista do spraw mikrobiologii lekarskiej, zwłaszcza w kontekście odpowiedzialności konsultanta wojewódzkiego?
– To specjalność wybierana niezwykle rzadko, a niewątpliwie bardzo cenna. Specjalizacja z mikrobiologii lekarskiej gwałtownie ewoluuje w stronę specjalizacji klinicznej, która opiera się na dwóch filarach. Pierwszym jest prowadzenie konsultacji mikrobiologicznych (consultant microbiologist) dotyczących diagnostyki i terapii zakażeń, racjonalnego wykorzystywania antybiotyków. Drugim filarem jest kontrola zakażeń w szpitalu (infection control doctor), tzn. kierowanie szpitalnym zespołem, którego celem jest profilaktyka zakażeń, zapobieganie oporności na antybiotyki.
Wiemy, iż są wolne miejsca na specjalizację w tej dziedzinie. Jak zachęcić młodych lekarzy do podjęcia tej specjalizacji? Jakie są potrzeby w tym zakresie i jakie perspektywy rozwoju można ukazać?
– Warto podkreślić, iż jest to specjalizacja coraz bardziej kliniczna, lekarz nie jest pracownikiem laboratorium mikrobiologicznego, tylko piastuje z jednej strony samodzielne stanowisko, a z drugiej strony powinien współpracować ze wszystkimi zespołami lekarskimi szpitala w zakresie profilaktyki diagnostyki i terapii zakażeń. Aktualnie kilkunastu specjalistów wykonuje w Polsce tę pracę właśnie w ten sposób. A jaka jest potrzeba, pokazała nam pandemia, kiedy jedną z przyczyn ogromnych problemów epidemiologicznych, które napotykały szpitale, był brak lekarzy specjalistów w zakresie budowania szpitalnych systemów kontroli zakażeń.
Jaka jest przyszłość mikrobiologii lekarskiej zarówno w szpitalach, jak i poza nimi?
– Moim zdaniem, o ile polski system służby zdrowia ma zmierzać w racjonalnym kierunku, to ta specjalizacja, do tej pory niezwykle niszowa i niezrozumiała co do swojego potencjału, musi zostać całkowicie przewartościowana. Jestem pewien, iż to przewartościowanie nastąpi, bo po zakończeniu problemów z COVID-19 czekają nas nie mniej istotne wyzwania, jak m.in. walka o zachowanie skuteczności antybiotyków i efektywne zapobieganie zakażeniom w szpitalu.
Jakie mogą nas czekać zagrożenia epidemiologiczne? Jak najlepiej im sprostać?
– Po zakończeniu wyzwań związanych z COVID-19 najważniejsze stanie się zapobieganie oporności na antybiotyki. Widzimy coraz częściej w szpitalach zakażenia wywołane przez drobnoustroje wykazujące oporność na wszystkie antybiotyki, w szczególności poprzez produkcję karbapenemaz, czyli enzymów rozkładających antybiotyki ostatniej szansy. Sprostanie tym wyzwaniom powinno następować poprzez przygotowanie kadry medycznej – lekarzy mikrobiologów i pielęgniarek epidemiologicznych – oraz uruchomienie w systemie zdrowotnym mechanizmów, które będą wspierały te działania.
Tekst opublikowano w Biuletynie Wielkopolskiej Izby Lekarskiej 4/2023.