O interakcjach lekowych – najgroźniejszy jest zespół sumowania ►

– W pracy lekarze podstawowej opieki zdrowotnej bardzo często mają do czynienia się z ryzykiem wystąpienia interakcji lekowych i niepożądanych reakcji na leki. Które z nich wystąpią? To uzależnione jest od specyfiki chorych – stwierdził podczas Top Medical Trends 2025 dr Jarosław Woroń.

Ekspert mówił, iż dominującym problemem dla lekarzy rodzinnych jest zespół sumowania objawów niepożądanych, występujący u pacjentów stosujących klika lub kilkanaście leków.

– Takie sytuacje doprowadzają do zwiększonego ryzyka pojawienia się powikłań. Są to zaburzenia rytmu serca, zaburzenia psychiczne, bezsenność, pogorszenie kontrolii glikemii, pogorszenie profilu lipidowego i wiele innych. Wszystko zależy od tego, jaka jest specyfika leku i profilu pacjenta – podkreślił.

– Co do kwestii interakcji, to mamy bardzo duży problem, jeżeli chodzi o interakcje z różnymi grupami leków stosowanych w depresji czy bezsenności – te mają profile antycholinergiczne, które powodują istotną zmianę w działaniu wielu leków – szczególnie u pacjentów z bólem, chorych z zaburzeniami układu oddechowego, w przypadku których leki te zagęszczają wydzielinę i powodują utrudnianie transportu, ponieważ wpływają na funkcje rzęsek. Bardzo groźne są przede wszystkim interakcje, które doprowadzają do zwiększonego ryzyka krwawień – ocenił.

– To są zarówno leki przeciwkrzepliwe i przeciwpłytkowe, jak i te, które nie są wprost lekarstwami wpływającymi na ten mechanizm, jak nicergolina, wyciągi z palmy sabałowej stosowane przez mężczyzn w przeroście gruczołu krokowego, czy leki hamujące wychwyt zwrotny serotoniny stosowane jako leki przeciwdepresyjne. One też upośledzają funkcje płytki, a w konsekwencji zwiększają ryzyko krwawień – stwierdził.

Wypowiedź eksperta – nagrana 15 marca – poniżej.