Nowe przepisy mają pomóc dzieciom w kryzysach. Od 13. roku życia do psychologa bez zgody rodziców

gazeta.pl 6 godzin temu
Obecnie wszystkie dzieci mogą skorzystać z pomocy psychologa wyłącznie za zgodą rodziców lub opiekunów. Jednak już niedługo to się może zmienić. Wszystko za sprawą nadchodzącej nowelizacji przepisów dotyczących tej kwestii, które mają pozwalać na poradę psychologiczną bez zgody rodziców dzieciom od 13. roku życia.
W ostatni poniedziałek odbyło się spotkanie posłów Komisji Zdrowia. Podczas zebrania przedyskutowali i przyjęli projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i Rzecznika Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw. Ściślej rzecz biorąc, Komisja Zdrowia chce, aby od 13. roku życia młodzież mogła bez zgody rodziców skorzystać z pomocy psychologicznej.


REKLAMA


Zobacz wideo ADHD prawdziwy problem, czy "fanaberia"? Psycholożka: ADHD istnieje i dotyczy sporej części społeczeństwa


Posłowie Komisji Zdrowia przyjęli projekt nowelizacji ustawy. Zrobili to niemal jednomyślnie
Jak podaje serwis poradnikzdrowie.pl, z 22 posłów na "tak" dla zmian we wspomnianej ustawie było 16. Tylko jedna osoba była przeciwna, a pozostałych pięcioro wstrzymało się od głosu. W rezultacie już niedługo nastolatki, które ukończą 13 lat, będą mogły same iść do psychologa. Jednak będą też pewne warunki:


pomoc psychologiczna będzie możliwa tylko w placówkach NFZ,
nastolatek będzie musiał podać dane osobowe i mieć dokument potwierdzający tożsamość,
psycholog będzie musiał zawiadomić rodziców lub opiekunów o udzieleniu nastolatkowi pomocy, jego stanie psychicznym i ewentualnej konieczności kontynuacji takiej pomocy.


Zarazem w projekcie ustawy umieszczono też jeden wyjątek. Mianowicie, w przypadku gdy psycholog uzna, iż dobro nastolatka jest zagrożone, nie musi powiadamiać rodziców. Za to ma obowiązek zgłoszenia tego faktu do sądu opiekuńczego najbliższego miejscu zamieszkania dziecka. "Główne wyzwanie polegało na tym, by umożliwić bezpieczną pomoc osobie nieletniej, a zarazem nie zrobić jej krzywdy na żadnym etapie, czyli sprawić, by pomoc była bezpieczna oraz dziecko nie potraktowało tego w sposób zupełnie samodzielny, iż teraz w ogóle nie musi się kontaktować ze swoimi rodzicami" - wyjaśnia posłanka Marta Golbik w rozmowie z serwisem poradnikzdrowie.pl.


Nauczyciel osobą zaufaną dla nastolatka? Posłowie chcieli takiego zapisu, ale zrezygnowali
Warto wiedzieć, iż na początku posłowie chcieli, aby nastolatki musiały wybrać inną, dorosłą i zaufaną osobę, by skorzystać z pomocy psychologicznej. Na przykład nauczyciela, któremu ufają. Jednak ten pomysł odrzucono, bo był zbyt ryzykowny. "To jest tak wrażliwa materia, iż powinniśmy zachować jak najdalej idącą ostrożność" - skomentował tę propozycję poseł Janusz Cieszyński.
Idź do oryginalnego materiału