Od czasu wprowadzenia kryteriów Sapporo dokonano dużego postępu w rozumieniu choroby, poszerzeniu uległ także dostępny materiał dowodowy – w związku z tym EULAR oraz ACR wydały nowe kryteria klasyfikacji choroby.
Obejmują one kryterium wstępne, czyli co najmniej jeden pozytywny wynik testu w kierunku przeciwciał antyfosfolipidowych w ciągu 3 lat od zidentyfikowania kryterium klinicznego, a następnie kryteria addytywne ważone (zakres punktacji 1–7 punktów każde) podzielone na sześć domen klinicznych (makronaczyniowa, żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, wielkonaczyniowa zakrzepica tętnicza, mikronaczyniowa, powikłania położnicze, zastawkowe i hematologiczne) i dwie domeny laboratoryjne (antykoagulant toczniowy oraz testy immunoenzymatyczne na obecność antykardiolipiny IgG/IgM i /lub przeciwciała IgG/IgM przeciwko β2-glikoproteinie I).
Pacjenci, którzy uzyskali co najmniej po trzy punkty w domenie klinicznej i laboratoryjnej, są klasyfikowani jako cierpiący na zespół antyfosfolipidowy.
By sprawdzić wiarygodność tak sformułowanych kryteriów, poddano je walidacji na dwóch populacjach liczących po 284 osoby; w porównaniu z kryteriami klasyfikacji Sapporo z 2006 roku najnowsze charakteryzowały się swoistością i czułością 99 i 84 proc. w porównaniu z odpowiednio 86 i 99 proc.
Według autorów pewnym ograniczeniem jest to, iż powyższe kohorty nie reprezentowały wszystkich możliwych subpopulacji.
Plusem jest natomiast fakt, iż nowy system klasyfikacji pozwala na indywidualną modyfikację domeny, umożliwiając w przyszłości włączenie dodatkowych klinicznych lub nowych badań laboratoryjnych, jeżeli okażą się wysoce specyficzne dla zespołu antyfosfolipidowego.
Eksperci EULAR i ACR zwracają uwagę, iż stosując nowe kryteria klasyfikacji, powinno się zwrócić uwagę na odpowiednią ocenę kliniczną objawów z poszczególnych domen (aby móc z dużym prawdopodobieństwem przypisać kryteria kliniczne oraz uzyskiwać możliwie pełne informacje na temat profili ryzyka żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej i sercowo-naczyniowego.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak