Eksperci uważają, iż nowe odkrycie brytyjskich naukowców zmieni diagnostykę nadmiaru aldosteronu jako ważnej i dotychczas ukrytej przyczyny nadciśnienia tętniczego u wielu pacjentów. Daje ono ogromny potencjał, aby całkowicie zmienić sposób, w jaki stawia się diagnozę, i umożliwi zapewnienie pacjentom lepiej ukierunkowanego leczenia – wskazują lekarze.
Zdaniem ekspertów nowe, szybkie badanie może usprawnić leczenie milionów osób z nadciśnieniem o podłożu hormonalnym. O odkryciu poinformował „The New England Journal of Medicine”.
Według szacunków specjalistów około jednej czwartej osób z nadciśnieniem ma problem z nadnerczami. Wytwarzają one zbyt dużo aldosteronu, hormonu regulującego poziom soli w organizmie. Nadprodukcja aldosteronu, która podnosi ciśnienie krwi poprzez zatrzymywanie zbyt dużej ilości soli w organizmie, może prowadzić do stanu zwanego pierwotnym aldosteronizmem, który zwiększa ryzyko chorób serca, udaru mózgu i chorób nerek.
Niestety, takie zaburzenia trudno rozpoznać – konieczne jest wykonanie wielu badań, w tym uciążliwej procedury pomiaru poziomu aldosteronu we krwi. Aby podjąć decyzję o leczeniu, do żył po obu stronach pachwiny wprowadza się dwa cewniki w celu pomiaru poziomu aldosteronu po obu stronach ciała. Pomaga to lekarzom określić, czy problem dotyczy tylko jednego nadnercza, czy obu. Zdaniem naukowców badanie to nie zawsze jest dokładne i rzadko jest oferowane, ponieważ kilka szpitali dysponuje wiedzą specjalistyczną umożliwiającą przeprowadzenie tej skomplikowanej procedury.
Badanie wykorzystuje tomografię PET-CT tworzącą szczegółowe obrazy 3D
Nowe, 10-minutowe badanie, opracowane przez naukowców z UCL University College London (UCL), ujawnia nadaktywność nadnerczy, która była niewidoczna w konwencjonalnych badaniach, pokazując dokładnie, gdzie wytwarzany jest nadmiar aldosteronu.
Badanie to wykorzystuje tomografię PET-CT, która tworzy szczegółowe obrazy 3D (tomografia komputerowa – TK) części ciała i mapuje akumulację niewielkiej ilości radioaktywnego znacznika wstrzykniętego do żyły pacjenta (tomografia emisyjna pozytonowa, ang. positron emission tomography – PET).
Kluczowe znaczenie ma nowy związek znacznikowy, który wiąże się z enzymem produkującym aldosteron, syntazą aldosteronu. Znacznik ten jest bardzo selektywnie wychwytywany przez części nadnerczy, które wytwarzają za dużo aldosteronu – na uzyskanym obrazie obszary te są jaśniejsze.
W swoim liście badawczym do „NEJM” naukowcy opisali, jak 17 osób zostało przeskanowanych podczas pierwszego na świecie zastosowania tej techniki w UCLH. Zespół znalazł źródło nadprodukcji aldosteronu u każdego pacjenta i nie zaobserwował żadnych skutków ubocznych.
Badanie ułatwi podjęcie decyzji o najlepszym podejściu terapeutycznym
Zdaniem twórców nowego badania ułatwi ono podjęcie decyzji o najlepszym podejściu terapeutycznym – usunięciu nadnercza produkującego zbyt dużo aldosteronu lub zastosowaniu nowych leków blokujących produkcję tego hormonu.
– Czekaliśmy na taki test od wielu dekad. To brytyjskie odkrycie zmieni diagnostykę nadmiaru aldosteronu jako ważnej i dotychczas ukrytej przyczyny nadciśnienia tętniczego u wielu naszych pacjentów. Daje ono ogromny potencjał, aby całkowicie zmienić sposób, w jaki stawiamy tę diagnozę i umożliwić nam zapewnienie naszym pacjentom lepiej ukierunkowanego leczenia – zaznaczył prof. Bryan Williams, kierownik Katedry Medycyny na UCL i kierownik kliniczny badania, cytowany w informacji prasowej.
– Po raz pierwszy udało nam się zwizualizować tę chorobę. Widzimy, jak pojawia się ona na skanie. Intensywność sygnału odzwierciedla poziom nadprodukcji aldosteronu. Może to pozwolić nam w przyszłości precyzyjniej celować w te obszary nadprodukcji – dodał profesor Williams.
Zespół rozpoczyna w tej chwili badanie kliniczne fazy 2., aby zebrać wystarczające dane do zatwierdzenia testu do rutynowego stosowania klinicznego w brytyjskiej państwowej opiece medycznej (NHS).
Szacuje się, iż w Wielkiej Brytanii nadciśnienie ma ponad 14 milionów osób (około jednej trzeciej dorosłych).















![Rozbudowa szpitala na finiszu. Centralny blok operacyjny w Tomaszowie Lubelskim robi wrażenie [FILM]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-rozbudowa-szpitala-na-finiszu-centralny-blok-operacyjny-w-tomaszowie-lubelskim-robi-wrazenie-film-1764668156.jpg)