"Niezdrowe jedzenie" wcale nie takie niezdrowe. Oto 5 produktów które mają (niesłusznie) czarny PR

innpoland.pl 2 lat temu
Co wspaniałe w nauce to fakt, iż cały czas się rozwija. I weryfikuje swoje tezy. Widać to na przykładzie wiedzy o żywieniu. Tak było na przykład z tłuszczami, przed laty odsądzanymi od czci i wiary przez żywieniowych guru. Dziś wiemy już, iż niektóre rodzaje tłuszczów w rzeczywistości utrzymują nas w dobrej formie. Podobnych przykładów jest zresztą sporo. Przedstawiamy listę 5 produktów niesłusznie nazywanych "niezdrowymi".



Jajka


Jak czytamy w gizmodo.com, jajka były największą ofiarą mody na “obniżanie cholesterolu”. Oczywiście, zbyt dużo cholesterolu w naszym systemie, zwłaszcza tego o niskiej gęstości (LDL), może zwiększać ryzyko powstawania blaszek miażdżycowych w naszych tętnicach, co z kolei może prowadzić do zawału serca i innych chorób sercowo-naczyniowych. Jednak większość badań nie wykazała, by spożywanie jajek znacząco, jeżeli w ogóle, wpływało na poziom cholesterolu w organizmie.



Badania amerykańskiego National Health and Examination Survey (NHANES) powiązały natomiast regularne spożywanie jaj z lepszą jakością diety. Konsumenci jaj zapewniają sobie większe ilości wszystkich składników odżywczych (z wyjątkiem witaminy B6 i błonnika pokarmowego) w porównaniu z tymi, którzy jaj nie jedzą - czytamy w zywienie.medonet.

Ziemniaki



Nie ma obiadu bez schabowego z ziemniaczkami! Ziemniaki to podstawa diety, jednak ta bogata w węglowodany żywność bywa oczerniana z powodu tego, jak jest rozkładana przez organizm. Węglowodany zawarte w ziemniakach są gwałtownie trawione, co oznacza, iż mają wpływ na natychmiastowe podniesienie poziomu cukru we krwi. Inaczej mówiąc mają wysoki poziom wskaźnika znanego jako indeks glikemiczny.



Nadal nie ma jednak pewności, czy indeks glikemiczny jest przydanym wskaźnikiem w diecie przeciętnego człowieka, a nowsze badania wykazały, iż ziemniaki nie są wyjątkowo mniej sycące niż inne węglowodany, ani nie przyczyniają się do przedwczesnej śmierci - podaje gizmodo. Uwaga jednak na formę podania - frytki zdecydowanie nie są najzdrowsze! Żywność przyrządzana w głębokim oleju ma dużą ilość niezdrowych tłuszczów trans.

Glutaminian sodu


To wzmacniacz smaku powszechnie dodawany do przetworzonej żywności. Naturalnie występuje w pomidorach i serze. Ma nadawć jedzeniu bardziej umami, czyli mięsny smak. Wytwarza się go poprzez fermentację buraków i innych produktów spożywczych. Jest szczególnie kojarzony z tzw. chińszczyzną.



Niektórzy przekonywali, iż są uczuleni na ten składnik i zgłaszali bóle głowy, nudności, bóle w klatce piersiowej i inne objawy, nazywając to wręcz "syndromem chińskiej restauracji". Duże organizacje ds. żywności, zarówno europejskie, jak i amerykańskie, uznają jednak glutaminian sodu za dodatek bezpieczny dla zdrowia - podaje poradnikzdrowie.pl



Zły PR glutaminianu sodu może jednak brać się z tego, iż kojarzy się on przede wszystkim z mało wartościową żywnością przetworzoną i do takiej jest dodawany, aby poprawić jej smak i często ukryć w ten sposób wątpliwej jakości skład.Czytaj również: Bojkotujesz "chemię spożywczą"? Będziesz musiał zrezygnować z wody i cukru



Mrożone warzywa i owoce


Zamrażanie lub rozmrażanie mrożonych owoców i warzyw niszczy niektóre z ich cennych składników odżywczych - to powszechne przekonanie nie ma jednak wiele wspólnego z prawdą.



W rzeczywistości liczne badania wykazały, iż mrożone (a także puszkowane) owoce i warzywa mają taką samą ilość składników odżywczych jak świeże. A ponieważ niektóre owoce i warzywa mogą zacząć psuć się bardzo gwałtownie po ich zakupie i przechowywaniu w domu, istnieją choćby dowody na to, iż niektóre rodzaje produktów są bardziej odżywcze, gdy są zamrożone, a nie świeże - czytamy w gizmodo.

Kawa


Co do szkodliwości bądź adekwatności zdrowotnych kawy naukowcy zmieniają zdanie najczęściej. Aby uśrednić wszystkie głosy, można powiedzieć, iż kawa nie jest zła z natury. Istnieje choćby szansa, iż regularne spożywanie kawy może przynieść pewne korzyści, takie jak zmniejszenie ryzyka niewydolności serca, chociaż by móc to potwierdzić, potrzebne są dalsze badania.



Z drugiej strony picie kawy może zwiększyć niepokój u niektórych osób ze względu na pobudzającą kofeinę. Wysokie spożycie kawy wpływa na zmniejszenie objętości mózgu. Podnosi również ryzyko demencji oraz udarów - stwierdzili z kolei naukowcy z University of South Australia (UniSA).W tym przypadku zdecydowanie najlepszy jest zatem zdrowy umiar.



Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl


Idź do oryginalnego materiału