Co się stało: Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe poinformowało w piątek 1 listopada o niebezpiecznym incydencie z udziałem polskiej turystki. Ze zgłoszenia, które otrzymały służby, wynikało, iż 52-letnia kobieta, która wędrowała ze Słowackiego Raju, upadła i wymaga pomocy medycznej. Jak się okazało, kobieta doznała urazu kończyny dolnej oraz kilku otarć w okolicy twarzy i kończyny górnej.
REKLAMA
Komunikat służb: "Kobieta została przebadana i opatrzona na miejscu" - czytamy w piątkowym komunikacie słowackich służb. O dodatkowe wsparcie poproszono również załogę z Popradu, która po przybyciu na miejsce przetransportowała ranną specjalnym śmigłowcem do szpitala.
Zobacz wideo gwałtownie zmieniające się warunki w Tatrach. Najpierw śnieżyca, a potem słońce
O innej, niebezpiecznej sytuacji w górach informowaliśmy także w artykule: "Influencerka 'wymyśliła sobie' szlak. Chciała przejść granią z... Rysów. Interweniował TOPR". Źródło: Horska zachranna sluzba