Polska medycyna pogrążyła się w głębokim smutku. W nocy z 14 na 15 marca 2025 roku, po długiej i wyczerpującej walce z chorobą nowotworową, odszedł profesor Andrzej Maciejczak – jeden z najwybitniejszych neurochirurgów w historii polskiej medycyny. Miał zaledwie 64 lata. Informację o śmierci legendy polskiej neurochirurgii potwierdził Szpital św. Łukasza w Tarnowie, placówka, którą profesor swoją pracą i zaangażowaniem wyniósł na europejskie wyżyny medyczne.

Fot. Warszawa w Pigułce
Profesor Maciejczak zasłynął przede wszystkim jako niekwestionowany ekspert w niezwykle skomplikowanych operacjach kręgosłupa. Jego mistrzowskie ręce przywróciły sprawność tysiącom pacjentów, którzy często przybywali do Tarnowa z całej Polski i Europy jako przypadki uznane gdzie indziej za beznadziejne. Dla wielu z nich profesor był ostatnią deską ratunku – człowiekiem, który przywracał nie tylko sprawność fizyczną, ale również nadzieję na normalne, pełne życie.
Droga zawodowa profesora Maciejczaka rozpoczęła się w Łodzi, gdzie zdobywał pierwsze szlify w trudnej sztuce neurochirurgii. Jednak to przeprowadzka do Tarnowa otworzyła przed nim możliwość stworzenia czegoś wyjątkowego. Na zaproszenie ówczesnej dyrektor Szpitala św. Łukasza, Anny Czech, zdecydował się przenieść do mniejszego ośrodka z wielką wizją jego rozwoju. Ta decyzja okazała się przełomowa nie tylko dla jego kariery, ale przede wszystkim dla polskiej neurochirurgii.
W Tarnowie profesor Maciejczak stworzył oddział, który wbrew wszelkim regionalnym ograniczeniom, wyrósł na jeden z najlepszych ośrodków neurochirurgicznych w Europie. Dzięki jego determinacji, oddział został wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt medyczny, który w połączeniu z fenomenalnymi umiejętnościami zespołu kierowanego przez profesora, pozwalał na przeprowadzanie najbardziej skomplikowanych zabiegów. Tarnowski oddział neurochirurgii stał się miejscem, do którego kierowano najtrudniejsze przypadki, a lekarze z całej Europy przyjeżdżali, by uczyć się od profesora Maciejczaka.
To, co wyróżniało profesora spośród wielu znakomitych specjalistów, to nie tylko fenomenalne umiejętności chirurgiczne, ale również niezwykłe podejście do pacjenta. Pomimo międzynarodowej sławy i licznych zaszczytów, zawsze znajdował czas na rozmowę z chorymi, tłumacząc im szczegółowo przebieg operacji i odpowiadając na wszystkie pytania. Ta wyjątkowa empatia w połączeniu z mistrzostwem technicznym sprawiała, iż pacjenci darzyli go bezgranicznym zaufaniem.
Profesor Maciejczak był pionierem wielu innowacyjnych technik operacyjnych, szczególnie w zakresie minimalnie inwazyjnych zabiegów na kręgosłupie. Jego metody chirurgiczne, opracowane w tarnowskim ośrodku, są dziś stosowane w wielu klinikach na całym świecie. Mimo ogromnego zapotrzebowania na jego umiejętności, profesor zawsze podkreślał, iż najważniejsze jest dla niego dobro pacjenta, nie zaś osobista sława czy korzyści materialne.
Za swoje wybitne osiągnięcia profesor Andrzej Maciejczak został uhonorowany licznymi nagrodami i odznaczeniami. Otrzymał medal Gloria Medicinae – najwyższe wyróżnienie przyznawane przez Polskie Towarzystwo Lekarskie, które trafia do rąk zaledwie dziesięciu lekarzy rocznie. Jest to laur nadawany za „ofiarną służbę ludziom, za najwyższy szacunek dla zdrowia i życia ludzkiego, za sumienne i godne wykonywanie sztuki lekarz, za podtrzymywanie honoru i szlachetnych tradycji stanu lekarskiego, za tworzenie nieprzemijających wartości dla dobra Polskiego Towarzystwa Lekarskiego”. Poza tym został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi oraz Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Niezwykle ważnym aspektem działalności profesora Maciejczaka była jego praca dydaktyczna. Jako mentor i nauczyciel wychował całe pokolenia młodych lekarzy, którzy dziś kontynuują jego misję w różnych ośrodkach medycznych w Polsce i za granicą. Prowadził liczne szkolenia i wykłady na uczelniach medycznych, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Jak wspominają jego uczniowie, profesor potrafił w niezwykle obrazowy i przystępny sposób przekazywać skomplikowane zagadnienia neurochirurgiczne, co czyniło go wyjątkowym nauczycielem.
Współtworzył również międzynarodowe programy badawcze, które przyczyniły się do rozwoju neurochirurgii jako dziedziny. Jego publikacje naukowe w prestiżowych czasopismach medycznych są cytowane przez specjalistów na całym świecie. Profesor Maciejczak był regularnie zapraszany jako wykładowca na najważniejsze konferencje neurochirurgiczne, gdzie jego wystąpienia zawsze gromadziły liczną publiczność.
O skali jego międzynarodowego uznania świadczy fakt, iż przeprowadzał pokazowe operacje w wielu krajach Europy i Ameryki Północnej, a do Tarnowa przyjeżdżali lekarze z całego świata, by obserwować jego technikę operacyjną. Mimo sławy i uznania, profesor pozostawał skromnym człowiekiem, oddanym swojej pracy i pacjentom.
Szpital św. Łukasza w Tarnowie żegna profesora Maciejczaka szczególnie poruszającymi słowami: „Jako mentor i nauczyciel wychował pokolenia młodych lekarzy, którzy dziś kontynuują jego misję. Prowadził liczne szkolenia, wykłady na uczelniach medycznych w kraju i za granicą, a także współtworzył międzynarodowe programy badawcze. Jego pasja do dzielenia się wiedzą i życzliwość sprawiały, iż dla wielu stał się wzorem nie tylko zawodowym, ale i etycznym”.
Wiadomość o śmierci profesora Maciejczaka wywołała falę kondolencji i wspomnień ze strony pacjentów, których operował na przestrzeni lat. W mediach społecznościowych pojawiają się wzruszające historie osób, którym profesor przywrócił sprawność i euforia życia. Wielu z nich podkreśla, iż zawdzięcza mu nie tylko zdrowie fizyczne, ale również siłę psychiczną, którą dawał im poprzez swoją opiekę i wsparcie w najtrudniejszych momentach.
Środowisko medyczne zgodnie podkreśla, iż odejście profesora Maciejczaka to niepowetowana strata dla polskiej i światowej neurochirurgii. Jego innowacyjne podejście do leczenia, połączone z ogromną empatią i oddaniem pacjentom, stanowiły wzór dla wielu lekarzy. Współpracownicy wspominają go jako osobę o niezwykłej pracowitości i determinacji, która nieustannie dążyła do doskonalenia swoich umiejętności.
Profesor Andrzej Maciejczak pozostawił po sobie nie tylko imponujący dorobek naukowy i zawodowy, ale także trwały ślad w sercach pacjentów i współpracowników. Jego wizja nowoczesnej neurochirurgii, skoncentrowanej na potrzebach pacjenta, zmieniła oblicze tej dziedziny w Polsce. Oddział, który stworzył w Tarnowie, będzie kontynuował jego dzieło, służąc pacjentom zgodnie z wartościami, które wpajał swoim uczniom.
Jako społeczeństwo żegnamy nie tylko wybitnego lekarza, ale również człowieka o wielkim sercu, który swoją pracą zmieniał ludzkie życie na lepsze. Profesor Maciejczak udowodnił, iż choćby w mniejszym ośrodku, z dala od wielkich akademickich centrów, można stworzyć miejsce o światowej renomie, jeżeli ma się wizję, determinację i prawdziwą pasję do swojej pracy.
Odejście tak wybitnego lekarza w wieku zaledwie 64 lat jest szczególnie bolesne, biorąc pod uwagę, jak wiele mógłby jeszcze zrobić dla polskiej medycyny i swoich pacjentów. Paradoksem losu jest fakt, iż człowiek, który uratował tysiące istnień ludzkich, sam przegrał walkę z nowotworem. Jego śmierć jest przypomnieniem, jak wiele jeszcze pozostaje do zrobienia w dziedzinie onkologii i jak ważne jest wczesne wykrywanie chorób nowotworowych.
Profesor Andrzej Maciejczak zostanie zapamiętany nie tylko jako wybitny specjalista, ale przede wszystkim jako lekarz z powołania, dla którego najważniejsze było dobro pacjenta. Jego podejście do medycyny, łączące najnowocześniejszą wiedzę z głębokim humanizmem, pozostanie wzorem dla kolejnych pokoleń lekarzy. Choć jego fizyczna obecność dobiegła końca, jego dziedzictwo będzie żyło w działalności jego uczniów oraz w sercach tysięcy pacjentów, którym przywrócił nadzieję i zdrowie.
źródło: Rmf.fm