Nie zmarnujmy sukcesu w diabetologii

termedia.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Szymon Czerwiński


Specjaliści wskazują na ogromny postęp w diagnostyce i leczeniu cukrzycy u dzieci oraz osób dorosłych. Ich zdaniem diabetologia stała się motorem napędowym w rozwoju medycyny wewnętrznej. Wprowadzane są nowe leki, z których korzystają inni specjaliści, jak kardiolodzy, czy nefrolodzy. Eksperci liczą, iż zapowiadane odwracanie piramidy świadczeń nie będzie oznaczało odwracania dobrych trendów i sukcesów w walce z cukrzycą.



W panelu „Opieka nad pacjentem diabetologicznym”, który odbył się 8 października podczas VIII Kongresu Wizja Zdrowia –Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny, udział wzięli:

  • Elżbieta Brzozowska z Fundacji Zdrowie i Edukacja – AD Meritum,
  • Leszek Czupryniak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego,
  • Monika Kaczmarek z Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków
  • Alina Kuryłowicz z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie,
  • Małgorzata Myśliwiec z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
  • Wiesław Tarnowski z Towarzystwa Chirurgów Polskich.

Zintegrowamy system korzyścią dla pacjenta diabetologicznego

- Należy pamiętać iż dziecko chore na cukrzycę to później również osoba chora na cukrzycę. Jak dobrze zadbamy o dziecko, to wejdzie ono w dorosłe życie bez powikłań – rozpoczęła dyskusję prof. Małgorzata Myśliwiec z Katedry i Kliniki Pediatrii, Diabetologii i Endokrynologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Pacjent z cukrzycą żyje o 12 lat krócej niż pacjent bez cukrzycy. Mamy o co zawalczyć, aby nasi pacjenci żyli długo i bez powikłań, bo u pacjenta z cukrzycą rozwija się niewydolność każdego narządu – zobrazowała profesor.

Podkreśliła, iż w ostatnich sześciu latach nastąpił duży posęp w monitorowaniu i leczeniu cukrzycy zarówno typu pierwszego jak i drugiego. Jednak jak wskazała, zakres pomocy nie jest jednak tak szeroki.

- System monitorowania glikemii mamy tylko u osób z cukrzycą na intensywnej insulinoterapii, pompy insulinowe mamy tylko dla osób do 26 roku życia. Według naszych wyników badań, jak również donoszą o tym międzynarodowe pisma, o ile pacjent jest objęty system ciągłego monitorowania glikemii, to może osiągnąć dość dobry poziom wyrównania cukrzycy, ale nie zabezpieczy go przed rozwinięciem w przyszłości późnych powikłań. Jednak system ten pozwolił wygenerować nam nowy wskaźnik wyrównania cukrzycy, czyli odsetek czasu, w jakim pacjent przebywa w normoglikemii (time in range, TIR – red.). Zależy nam, aby ten wskaźnik wynosił powyżej 70 procent – tłumaczyła prof. Myśliwiec.

Wskazała, iż pompy insulinowe zintegrowane z systemem monitorowania glikemii poprawiają nie tylko jakość życia, ale mogą doprowadzić do wzrostu wskaźnika TIR choćby do 90 proc. Dodała, iż systemy zintegrowane przedłużają życie chorych o trzy lata bez wystąpienia powikłań.

Specjalistka przypomniała, iż pompy insulinowe są refundowane dla dzieci i młodzieży do 26 roku życia. - Pompa insulinowa zjada całe nasze świadczenie odrębnie kontraktowane, dlatego zabiegamy o to, aby to świadczenie zwiększyć w grupie pacjentów leczonych pompą insulinową. Być może należałoby zmniejszyć to świadczenie dla innych pomp insulinowych, które są tańsze – powiedziała profesor.

Jej zdaniem, bardzo potrzebna w leczeniu osób z cukrzycą jest edukacja i praca zespołowa.

- Przełomem byłoby stworzenie porady edukacyjnej, początkowo prowadzonej przez pielęgniarkę edukacyjną, wykształconą w kierunku diabetologii oraz porady dietetycznej i psychologicznej. To w znacznym stopniu odciążyłoby lekarza – tłumaczyła prof. Myśliwiec.

Nie odwracajmy dobrego trendu

Prof. Leszek Czupryniak z Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreślił, iż diabetologia osób dorosłych różni się od diabetologii wieku rozwojowego.

- Dzieci dostają więcej produktów i dużo wcześniej – i słusznie, bo dzieci są najważniejsze. Ale działa tutaj też efekt skali, który przez lata był argumentem, żeby nic nie robić dla osób dorosłych z cukrzycą, bo jest ich trzy miliony, a dzieci i młodzieży z cukrzycą mamy ok. 20 tysięcy. Sprawnie działa środowisko pediatrów diabetologów i te wszystkie dzieci są pod opieką specjalisty diabetologa. Natomiast większość dorosłych pacjentów znajduje się pod opieką podstawowej opieki zdrowotnej i problem się rozmywa – tłumaczył prof. Czupryniak.

Profesor zwrócił uwagę jednocześnie, iż w ostatnim czasie nastąpiła ogromna poprawa możliwości diagnozowania i leczenia dorosłych pacjentów z cukrzycą w zakresie dostępu do nowoczesnych leków i systemów monitorowania glikemii.

- Mam nadzieję, iż te sukcesy nie będą odwracane i odwracanie piramidy świadczeń nie będzie oznaczało odwracania dobrych trendów w diabetologii – zaznaczył prof. Czupryniak.


Idź do oryginalnego materiału