5 zasad rodzicielstwa, które buduje siłę dziecka
W dzisiejszym świecie pełnym poradników, ekspertów i sprzecznych opinii na temat wychowania, łatwo się pogubić. Co chwilę ktoś mówi ci, iż robisz coś źle – a przecież chcesz dla swojego dziecka jak najlepiej. Prawda jest taka, iż rodzicielstwo nie musi być aż tak trudne. Czasem wystarczy zatrzymać się na chwilę i wrócić do tego, co naprawdę ważne. Iść za swoją intuicją. Oto pięć prostych zasad, które pomogą Ci wychować dziecko odporne psychicznie, pewne siebie i gotowe na wyzwania życia.
1. Zaufaj sobie bardziej niż internetowi
Nie musisz być ekspertem, żeby być dobrym rodzicem. Masz w sobie coś znacznie ważniejszego – instynkt. To on podpowiada Ci, co robić, gdy dziecko płacze, choruje albo po prostu czegoś potrzebuje. Zamiast ślepo podążać za radami z mediów społecznościowych, zatrzymaj się i posłuchaj siebie. Wychowywanie dziecka to nie projekt do wykonania według instrukcji – to relacja, a ty znasz swoje dziecko najlepiej.
2. Korzystaj z mądrości swojego domu
Nie potrzebujesz najnowszego kursu parentingowego, żeby wiedzieć, jak być dobrym rodzicem. Wiele cennych wskazówek możesz znaleźć w swojej rodzinie i kulturze, w tym, jak wychowywano ciebie i twoje rodzeństwo. Oczywiście nie wszystko trzeba kopiować, ale warto przyjrzeć się starszym tradycjom – często zawierają więcej sensu, niż nam się wydaje. Pytaj dziadków, cioć, wujków – oni też kiedyś byli rodzicami i przeszli przez podobne etapy.
3. Patrz na dziecko, nie na innych
Nie porównuj swojego dziecka do dzieci znajomych, sąsiadów czy gwiazd z Instagrama. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ma inne talenty, zainteresowania i potrzeby. Jedno pokocha taniec, inne będzie godzinami wpatrywać się w koparki. Nie musisz kierować się modą na konkretne zajęcia – lepiej podążać za tym, co naprawdę cieszy twojego kilkulatka. Wtedy nauka, rozwój i euforia idą w parze.
4. Skup się na radości, nie na tabelkach
Nie da się zmierzyć szczęścia dziecka w centymetrach ani kilogramach. Nie da się wpisać na wykresie poczucia bezpieczeństwa i ciepła rodzinnego. Zamiast obsesyjnie sprawdzać normy i sformułowania dotyczące rozwoju, obserwuj swoje dziecko – czy jest interesujące świata, czy się śmieje, czy chętnie wchodzi w relacje? Dzieci najlepiej rozwijają się wtedy, gdy czują się kochane, bezpieczne i widziane. euforia to nie dodatek do wychowania – to jego fundament.
5. Daj dziecku prawdziwego siebie
Nie musisz być zawsze uśmiechnięta, perfekcyjna i opanowana. Twoje dziecko nie potrzebuje idealnego rodzica – potrzebuje prawdziwego. Kogoś, kto czasem się wzrusza, czasem złości, ale zawsze kocha i nie ucieka od rozmowy. Pokazując dziecku swoje emocje i ucząc się panować nad nimi, pomagasz mu zrozumieć własne. Dzięki temu będzie silniejsze i lepiej poradzi sobie w dorosłym życiu.
Na koniec ważna myśl: nie ma jednej drogi do wychowania szczęśliwego dziecka. Ale jeżeli kochasz, słuchasz i towarzyszysz – jesteś na dobrej drodze. Dziecko, które czuje się akceptowane i ważne, już ma w sobie potencjał do tego, by odnosić sukcesy – i te małe, i te wielkie.