Kiedy dwaj policjanci z Eindhoven w Holandii jechali na zgłoszenie, nie wiedzieli co dokładnie zastaną na miejscu. Okazało się, iż właścicielka mieszkania, do którego zostali wezwani, to samodzielna mama wychowująca pięcioro dzieci. Kobieta cierpi na cukrzycę i tego dnia bardzo źle się poczuła. Jej stan był na tyle poważny, iż karetka zabrała ją do szpitala.
REKLAMA
Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce
Mama wylądowała w szpitalu. W domu zostały dzieci
Kiedy kobieta pojechała do szpitala, w domu zostało pięcioro jej dzieci. Były przestraszone i bez opieki, a iż nie miała w tamtej chwili nikogo, kogo mogłaby poprosić o pomoc, zadzwoniła na policję. Funkcjonariusze gwałtownie zjawili się na miejscu. Dzieci były głodne, więc mężczyźni bez zastanowienia zajęli się przygotowaniem czegoś do jedzenia. Pociechy dostały kanapki i owoce.
Policjanci pozmywali naczynia
Funkcjonariusze od razu zauważyli też, iż w mieszkaniu panował bałagan. Musieli czekać z dziećmi, aż na miejsce dotrze osoba, która miała się nimi zająć, więc zakasali rękawy i zabrali się do sprzątania kuchni. Jeden z nich uwiecznił na zdjęciu, jak kolega zmywa brudne naczynia, które piętrzą się w zlewie. "Po wszystkim trzeba było pozmywać" - czytamy w komentarzu do fotografii. Zdarzenie miało miejsce dokładnie 13 listopada 2015 roku, jednak zdjęcie funkcjonariuszy z kuchni, które zostało opublikowane na Facebooku, na profilu policji z Eindhoven gwałtownie podbiło serca internautów i jako demotywator krąży w sieci do dziś.
Lepiej nie straszyć dzieci policjantami
Holenderscy mundurowi wykazali się niezwykłą empatią i stanęli na wysokości zadania. Zrobili dużo więcej, niż musieli. Nigdy nie wiadomo, kiedy rodzic będzie musiał zwrócić się z prośbą o pomoc do policjantów, więc mundurowi radzą, żeby nie straszyć dzieci policją. "Nigdy nie straszmy dziecka policjantem. To zjawisko nagminne i większość rodziców nie zdaje sobie sprawy z destrukcyjnego wpływu takich działań. Dziecko musi wiedzieć, iż w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia życia lub bezpieczeństwa policjant jest jego przyjacielem. jeżeli będziemy straszyć swoje dziecko policjantem będzie czuło strach i lęk i nie zwróci się do Policji o pomoc!" - czytamy w komunikacie śląskiej policji.