Kłopoty ze snem, takie jak problemy z zaśnięciem czy nocne wybudzanie, mogą być objawem depresji – wskazują eksperci.
– Na jakość snu wpływa wiele czynników, na przykład korzystanie z mediów elektronicznych wieczorem – mówi dr hab. Marlena Stradomska z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz UMCS w Lublinie. – Kiedy jemy, ile pijemy wody, czy musimy wstawać w nocy po to, żeby realizować te potrzeby fizjologiczne, bo to też może nas wybudzać. Ale kiedy mamy taką sytuację niezależnie, czy jesteśmy skowronkiem czy sową, wybudzamy się o drugiej godzinie, trzeciej czy czwartej i to trwa ponad miesiąc, to może to być charakterystyczne dla objawów depresji. Oprócz tych wszystkich elementów idziemy też w stronę psychopatologii, która jest w tym aspekcie niesamowicie ważna, żeby móc to zauważyć.
Depresja jest problemem społecznym. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia do 2030 roku depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Ocenia się, iż w Polsce na depresję choruje około 1,2 mln osób.
MaK / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com