Nie, jodek potasu nie jest produkowany przez firmę Vaxart

fakenews.pl 2 lat temu

W związku z walkami w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej MSWiA podjęło decyzję o przekazaniu Państwowej Straży Pożarnej tabletek zawierających jodek potasu. Jest to standardowa procedura stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego. Państwowa Agencja Atomistyki, która na bieżąco monitoruje sytuację radiacyjną, uspokaja, iż na terenie Polski nie ma w tej chwili takiego zagrożenia. Na wypadek, gdyby sytuacja miała się zmienić, służby są w gotowości, a MSWiA zapewnia, iż odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla wszystkich, kto będzie tego potrzebował. Podkreślono również, iż profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów.

W następstwie tych działań wielu rodziców dostało w zeszłym tygodniu do podpisu zgodę na podanie przez placówkę edukacyjną jodku potasu ich dzieciom. To wywołało pewne zaniepokojenie, a emocje temu towarzyszące sprzyjały powstawaniu teorii spiskowych.

Na Telegramie pojawiły się najpierw wpisy, według których rząd, wykorzystując wysokie zaufanie społecznie względem strażaków, angażuje ich, by pod przykrywką dystrybucji jodku potasu podać obywatelom nieznaną substancję. Wpisy te ostrzegały, aby nie przyjmować niczego od strażaków, a w zamian na własną rękę zakupić płyn Lugola (C-19 bitwa o prawdę, OSTATNI SPRAWIEDLIWI, STRAŻNICY WOLNOŚCI, OSTATNI SPRAWIEDLIWI, STRAŻNICY WOLNOŚCI, STRAŻNICY WOLNOŚCI).

źródło: Telegram

Wystarczyło kilka dni, by środowiska spiskowe „zidentyfikowały” substancję, która pod przykrywką jodku potasu miałaby być dystrybuowana wśród obywateli. 24 września pojawiły się pierwsze głosy łączące tabletki z jodkiem potasu z opracowaną przez firmę Vaxart doustną szczepionką przeciw COVID-19. Narracja ta rozgrzała polski Internet i tego samego dnia pojawiły się liczne posty nawołujące do ratowania dzieci przed rzekomą szczepionką.

Teza:
Producentem tabletek z jodkiem potasu dostarczonych straży pożarnej jest firma Vaxart odpowiedzialna za opracowanie doustnej szczepionki przeciw COVID-19.
Nasza ocena:

Fałsz

Więcej o naszym systemie oceniania:

Przykładowo poniższy film autorstwa Andrzeja Kwaśniewskiego w ciągu zaledwie dwóch dni uzyskał ponad pół miliona wyświetleń. Filmy Kwaśniewskiego pojawiają się często na kanale telegramowym „Ocalić życie” założonym 20 kwietnia 2022 r. Jego nagrania powielają narracje antyszczepionkowe (np. AIDS wywoływany przez szczepionki przeciw COVID-19), antyukraińskie oraz dotyczące spisków globalistów.

źródło: Facebook/Ocalić życie

Na nagraniu Kwaśniewski apeluje, by nie podpisywać zgody na podanie dziecku jodku potasu w szkole. Twierdzi też, iż w tabletkach jest trucizna,­­ a sama akcja jest częścią planu depopulacji realizowanego przez globalistów. Przestrzega również, by nie wierzyć ewentualnym przyszłym komunikatom o zagrożeniu radioaktywnością.

W innym poście Andrzeja Kwiatkowskiego możemy z kolei przeczytać, iż producentem jodku potasu jest firma Vaxart, ta sama, która produkuje doustne szczepionki przeciw COVID-19.

źródło: Facebook/Andrzej Kwaśniewski

W weekend zarówno kanały na Telegramie, jak i portal Facebook zostały zalane zdjęciami ze zrzutem ekranu z wynikami wyszukiwania w Google, które łączą Vaxart z jodkiem potasu.

Wynik wyszukiwania zdjęć w wyszukiwarce Facebooka po wpisaniu zapytania “Vaxart jodek potasu”

Doprowadziło to do dalszych insynuacji, a niektóre wpisy łączyły choćby narracje antyszczepionkowe z antyukraińskimi:

źródło: Twitter/Telegram

Ciekawą częściową weryfikację tych doniesień przedstawił portal spiskowy detektywprawdy.pl:

źródło: detektywprawdy.pl

“Vaxart jodek potasu” – jak wyszukiwarka Google wyświetla dane

Algorytm wyszukiwarki Google stara się wyświetlić odwiedzającemu treść jak najbardziej zbliżoną do wpisywanego zapytania. jeżeli więc w zapytaniu użyjemy sformułowań „vaxart” oraz „jodek potasu”, to algorytm Google będzie starał się za wszelką cenę odnaleźć te dwa sformułowania na stronie. Nie oznacza to, iż te dwa słowa będą znajdować się w jednym artykule. Może być zupełnie inaczej. Google weźmie pod uwagę również odnośniki do innych artykułów (a tych, jak wiadomo, na portalach informacyjnych jest bardzo dużo), reklamy, a w niektórych przypadkach nawet komentarze użytkowników. Może to prowadzić do przekłamań w wyświetlaniu wyników, a w konsekwencji do powstawania manipulacji.

Przyjrzyjmy się przykładowi opisywanemu w tym artykule.

Screen krążący po mediach społecznościowych (źródło: Facebook)

Rozpowszechniane w mediach społecznościowych zrzuty ekranu składają się z dwóch kluczowych segmentów:

  • fragment zdania, które zawiera nazwę producenta doustnej szczepionki przeciw COVID-19 – firmę „Vaxart”
  • zdanie, które zawiera słowa „jodek potasu”

Wpisaliśmy powyższe dwa sformułowania („vaxart jodek potasu”) w wyszukiwarkę Google, aby pokazać Wam, jak powstała omawiana manipulacja. W wynikach wyszukiwania, oprócz kilku linków informacyjnych, pokazują się również dokładnie takie same zestawienia, które są widoczne na krążącym screenie.

Jeden z wyników wyszukiwania w Google po wpisaniu zapytania “Vaxart jodek potasu”
Jeden z wyników wyszukiwania w Google po wpisaniu zapytania “Vaxart jodek potasu”

Zestawmy te zdania razem dokładnie tak, jak zrobiła to wyszukiwarka Google:

Businessinsider.com.pl

Pod koniec 2020 r. firma Vaxart ogłosiła, iż testy kliniczne preparatu jej autorstwa. Jodek potasu rozesłany do strażaków w całej Polsce.

Wyborcza.pl:

Z kolei firma Vaxart Inc. z San Francisco pracuje nad szczepionką w formie tabletki. Tabletki zawierają jodek potasu w ilościach miligramowych.

Czy to oznacza, iż firma Vaxart jest w jakikolwiek sposób powiązana z dystrybucją tabletek z jodkiem potasu? Nic bardziej mylnego. Zobaczmy, jak wygląda artykuł po kliknięciu linku.

W przypadku portalu Businessinsider.com.pl użyjemy wersji zachowanej w pamięci podręcznej wyszukiwarki Google, aby stan witryny był dokładnie taki, jak w wynikach wyszukiwania. Na portalu Businessinsider.com.pl treści często ładowane są dynamicznie, więc jeżeli nie użyjemy wersji strony zapisanej w pamięci podręcznej, możemy uzyskać sprzeczne wyniki.

Po kliknięciu linku otworzy się artykuł dotyczący doustnej szczepionki przeciw COVID-19.

źródło: Businessinsider.com.pl

Próżno szukać tam jednak jakiegokolwiek odniesienia do jodku potasu. Takie odniesienie znajduje się w sekcji Najpopularniejsze w BUSINESS INSIDER, w linkach pod artykułem. Nie jest ono jednak w żaden sposób związane z doustną szczepionką na COVID-19.

Reasumując, artykuł o doustnej szczepionce i odnośnik z sekcji Najpopularniejsze w BUSINESS INSIDER zostały wykorzystane do stworzenia manipulacji. Wyszukiwarka Google, próbując wyświetlić wyniki jak najbardziej zbliżone do szukanego zapytania, zestawiła artykuł i link z dwóch niepowiązanych ze sobą zasobów, tworząc mylne odczucie, iż firma Vaxart jest w jakiś sposób powiązana z dystrybucją tabletek jodku potasu.

Podobnie sytuacja wygląda z drugim linkiem z portalu wyborcza.pl. Tym razem po kliknięciu linku w wynikach wyszukiwania wyświetla się podstrona z tagiem „tabletka”, gdzie zgrupowane są różne odnośniki do stron z artykułami na portalu wyborcza.pl, w tym artykuł o szczepionce firmy Vaxart w postaci tabletek oraz kompletnie niepowiązany z nim artykuł dotyczący tabletek jodku potasu. Poniżej zrzut ekranu obrazujący, jak to wygląda w rzeczywistości:

źródło: Wyborcza.pl
źródło: Wyborcza.pl

Jak widzimy, te dwa linki nie stanowią jednego artykułu, ale całkowicie odrębne treści.

Co ma wspólnego szaman stosujący jad ropuchy z jodkiem potasu?

Wystarczy odrobina kreatywności, a w wyszukiwarce Google można zestawić wyniki wyświetlania praktycznie pod każdą tezę. Idąc za przykładem osób, które stworzyły omawianą manipulację, można uzyskać dość kuriozalne wyniki:

Po wpisaniu w wyszukiwarkę zapytania „vaxart jarosław kaczyński” otrzymamy:

Natomiast zapytanie „ropucha jodek potasu” zwróci nam następujące wyniki:

Vaxart Inc. i doustna szczepionka przeciw COVID-19

Firma biotechnologiczna Vaxart specjalizuje się w produkcji doustnych szczepionek rekombinowanych w postaci tabletek. Stworzyła ona szczepionki mające za zadanie chronić nie tylko przed wirusem SARS-CoV-2, ale też grypą sezonową, RSV, norowirusem oraz szczepionkę terapeutyczną przeciwko HPV. W ich ofercie nie ma jednak jodku potasu, a szczepionka przeciw COVID-19 (jak i większość pozostałych) nie ukończyła jeszcze II fazy badań klinicznych. W całą historię została wplątana przypadkowo, najprawdopodobniej za sprawą opublikowanego we wrześniu komunikatu o pozytywnych wynikach pierwszej części badań klinicznych II fazy dotyczących bezpieczeństwa i immunogenności doustnej szczepionki przeciw COVID-19.

Postępy badań klinicznych szczepionek firmy Vaxart (źródło: vaxart.com)

Podsumowanie

Firma Vaxart nie jest producentem tabletek z jodkiem potasu. Powiązanie produkowanych przez nią doustnych szczepionek z jodkiem jest manipulacją stworzoną jedynie na podstawie algorytmu wyszukiwania Google oraz sposobu prezentacji wyników w wyszukiwarce. Narracja ta trafiła jednak na podatny grunt, wykorzystując moment niepokoju rodziców, którzy otrzymali od szkół pismo z prośbą o wyrażenie zgody na podanie przez placówkę edukacyjną jodku potasu dzieciom w razie pojawienia się zagrożenia radiologicznego.

Źródła

MSWiA: https://www.gov.pl/web/mswia/komunikat-mswia-na-temat-dystrybucji-jodku-potasu

PAA: https://twitter.com/PAAtomistyki/status/1574645763635675137

Vaxart: https://vaxart.com/portfolio-item/pipeline/

Vaxart: https://investors.vaxart.com/news-releases/news-release-details/vaxart-announces-positive-top-line-phase-ii-clinical-study-data

Idź do oryginalnego materiału