NFZ: Program komputerowy poświęcony kolonoskopii jest stopniowo udoskonalany

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: 123RF


W artykule „Skrining z przeszkodami" opisywaliśmy problemy lekarzy związane z programem komputerowym, który jest przeznaczony dla badań kolonoskopowych. Stwierdzili oni, iż jest niefunkcjonalny i zmusza do wpisywania tych samych danych dwukrotnie. Przedstawiciel Narodowego Funduszu Zdrowia odpowiedział.

Nowa odsłona badań skriningowych jelita grubego, która rozpoczęła się pod koniec ubiegłego roku, wiąże się ze zmianą specjalnego programu informatycznego do jego obsługi. Głównym zadaniem jest rozliczanie procedur przesiewowych z możliwością zbierania wybranych danych jakościowych.

Jednak, jak przyznali lekarze w artykule „Skrining z przeszkodami" opublikowanym w serwisie Termedia.pl, w porównaniu z wcześniejszym programem informatycznym używanym i doskonalonym przez wiele lat program Narodowego Funduszu Zdrowia jest wyraźnie gorszy. Zmusza między innymi do dublowania danych medycznych (wypełniania w dwóch bazach zamiast jednej) oraz nie jest pomocny przy wydruku wyników, zaleceń i w bieżącym monitorowaniu jakości.

Prof. Halina Cichoż-Lach z Katedry i Kliniki Gastroenterologii z Pracownią Endoskopową Uniwersytetu Medycznego w Lublinie stwierdziła, iż nowy program jest trudny w obsłudze. W lubelskiej klinice gastrolodzy wykonujący badania pracują głównie w programie wewnątrzszpitalnym, a informatycy głowią się, czy można jakoś poprawić ten z NFZ. – W takiej formie jest trudny do obsługi. Czekamy, aż zostaną wprowadzone zmiany – dodała.

Poprzedni program nie tylko pozwalał na gromadzenie wielu danych oraz wydruki, ale też na wgląd w bazę. Dzięki temu można było monitorować jakość wykonywanych badań oraz dokonywać wszelkich analiz.

W odpowiedzi nadesłanej do redakcji Termedii NFZ argumentuje, iż podjął działania w celu wypracowania optymalnej ścieżki sprawozdawczo-rozliczeniowej pozwalającej m.in. na monitorowanie jakości i kontrolę programu. W tym celu nawiązano współpracę z koordynatorem poprzedniej wersji programu. Na podstawie zakresu danych, który był zastosowany w SI PBP, ustalono zakres danych do nowej wersji programu, który w dużej mierze jest zbieżny z pierwowzorem (m.in. w celu ewentualnej integracji obu systemów w późniejszym etapie).

W „Skriningu z przeszkodami" prof. Jarosław Reguła, krajowy konsultant w dziedzinie gastroenterologii, kierownik Kliniki Gastroenterologii Onkologicznej w NIO–PIB w Warszawie, zaznaczył, iż podstawą decyzji klinicznych jest posiadanie rzetelnych danych. Bazy służą też analizie przebiegu badań skriningowych. Programy przesiewowe muszą być monitorowane, żeby były skuteczne. A to znaczy, iż trzeba kontrolować jakość każdego etapu programu – zaproszeń, zgłaszalności, wykonania kolonoskopii, jakości kolonoskopistów, stopnia zaawansowania nowotworów, późniejszego postępowania i innych. Tylko wtedy odpowiemy sobie na pytania: Jakie efekty przynosi program? Czy dobrze wydajemy pieniądze publiczne? A jeżeli odpowiedź jest negatywna, to można wychwycić element, który wymaga korekty.

– Wiem, iż NFZ zbiera część danych dotyczących jakości kolonoskopii, ale znając ogrom zadań, jakie ma NFZ, nie jestem pewien, czy nadzór merytoryczny będzie sprawowany na takim poziomie, na jakim powinien być zgodnie z wytycznymi europejskimi – zastanawiał się prof. Reguła.

NFZ zapewnia, iż wszelkie niezbędne dane dane są gromadzone. – Podjęto decyzję, iż program będzie sprawozdawany i rozliczany w systemie informatycznym monitorowania profilaktyki (SIMP), wykorzystywanym również w przypadku innych przesiewowych programów profilaktycznych, ponieważ w tym programie jest możliwość zbierania bardziej szczegółowych danych niż np. za pośrednictwem standardowych komunikatów o realizowanych świadczeniach (SWIAD). Ponadto system ten jest umocowany prawnie (art. 188e ustawy o świadczeniach) w przeciwieństwie do systemu SI PBP – powiedział Andrzej Troszyński, szef Biura Komunikacji Społecznej i Promocji Centrali NFZ.

Andrzej Troszyński wyjaśnił także, iż dostosowanie systemu wymagało zbudowania nowego modułu poświęconego programowi badań przesiewowych raka jelita grubego; prace zostały podzielone na etapy, pozwalające w pierwszej kolejności na rejestrację i kwalifikację pacjentów do programu, weryfikację statusu ubezpieczenia, wypełnienia i edycji ankiety, wprowadzania danych z przebiegu badania i samego zatwierdzenia badania (bez i z wynikiem badania histopatologicznego) oraz generacji rachunku po zatwierdzeniu badania w programie. Generacja wydruków, m.in. z zaleceniami dla pacjentów, również została przewidziana i została już częściowo wdrożona.

– Należy podkreślić, iż system SIMP jest programem sprawozdawczo-rozliczeniowym i nie może zastąpić dokumentacji medycznej ani też systemu gabinetowego danego świadczeniodawcy. Po zakończeniu prac nad modułem poświęconym kolonoskopii przesiewowej zostaną podjęte prace dotyczące opracowania interfejsu integracyjnego z systemami gabinetowymi świadczeniodawców, co docelowo powinno wyeliminować ewentualny problem z dublowaniem danych medycznych. System SI-PBP również stanowił odrębny program – wyjaśnił Andrzej Troszyński.

Na pytania, czy NFZ bierze pod uwagę opinię lekarzy i czy zamierza podjąć stosowne działania, Andrzej Troszyński odpowiedział, iż wszystkie zgłaszane do NFZ problemy są weryfikowane i w przypadku adekwatnego uzasadnienia, przy braku przeciwwskazań, NFZ podejmuje adekwatne działania. – Dostosowanie systemu było podzielone na etapy. Te, które dotyczą obsługi systemu przez realizatorów programu, są już w większości wdrożone, w tym wydruki częściowo – potwierdził Troszyński.



Idź do oryginalnego materiału