Nasz Czytelnik: sąsiadka nas nęka – co można z tym zrobić?

elblag24.pl 4 dni temu

Blok na osiedlu na Zawadzie. 10-piętrowy wieżowiec. Nasz Czytelnik opisuje swoją sytuację i wskazuje, iż od wielu miesięcy sąsiadka mieszkająca nad nim uprzykrza życie jego rodzinie. Co można w tej sprawie zrobić?

– Nasza sąsiadka, która mieszka nad nami zaczęła bez powodu uprzykrzać nam życie. Kiedy pewnego wieczoru musieliśmy odkurzyć w mieszkaniu przybiegła do nas z pretensjami, iż zakłócamy jej ciszę, iż ona chce już odpoczywać. Aby załagodzić ewentualny konflikt obiecaliśmy, iż ta sytuacja się nie powtórzy. Jednak od tego momentu było już tylko gorzej. Sąsiadce wszystko zaczęło przeszkadzać, choćby rozbijanie kotletów na obiad. Zaczęła oczerniać nas wśród sąsiadów. Waliła nam czymś w sufit. Jakby tego było mało, złożyła również na nas skargę do spółdzielni mieszkaniowej, iż zakłócamy jej spokój. W końcu jednak przeszła samą siebie. Będąc pod wpływem alkoholu, z jakimś mężczyzną zaczęła walić wieczorem w nasze drzwi. Próbowali wtargnąć do naszego mieszkania, stosowali wulgaryzmy, groźby, walili w nasze drzwi, sąsiadka w nie kopała i w furii krzyczała na całą klatkę. Tym razem wezwaliśmy policję na interwencję. Funkcjonariusze ukarali sąsiadkę mandatem karnym za zakłócenie naszego miru domowego – opisuje sytuację nasz Czytelnik.

Warto wiedzieć, iż takie działania nieobliczalnych sąsiadów to przestępstwo.

Stosunki międzysąsiedzkie mogą przybierać różne formy choćby sytuacje konfliktowe, w których jedna ze stron doświadcza uporczywego nękania. Problem ten, choć często bagatelizowany, może prowadzić do poważnych konsekwencji psychologicznych i prawnych. Absolutnie nie można godzić się z nękaniem nas przez sąsiadów. Ich działania mogą być przestępstwem i warto znać swoje prawa.

Nękanie sąsiedzkie nie ogranicza się wyłącznie do głośnych awantur czy sporów o hałas. Może przybierać bardziej podstępne formy, takie jak: codzienne upominanie mimo przestrzegania zasad ciszy, celowe utrudnianie codziennego funkcjonowania, np. blokowanie windy, bezpodstawne skargi do administracji mające na celu oczernienie sąsiada, nieuzasadnione wzywanie służb, np. policji, w celu wywołania niepotrzebnej interwencji, rozpowszechnianie fałszywych informacji, prowadzące do wykluczenia społecznego.

Takie działania mogą stanowić zarówno przestępstwo, jak i wykroczenie, zależnie od ich intensywności i skutków dla ofiary.

Zgodnie z art. 190a §1 Kodeksu karnego, stalking staje się przestępstwem, jeśli: jest uporczywy i trwa przez dłuższy czas, polega na istotnym naruszeniu prywatności, wzbudza w ofierze uzasadnione poczucie zagrożenia.

Istotnym aspektem stalkingu jest fakt, iż sprawca ignoruje prośby ofiary o zaprzestanie swoich działań. Ważne jest więc jasne zakomunikowanie sąsiadowi, iż jego zachowanie narusza naszą prywatność.

Jeśli działania sąsiada nie spełniają przesłanek stalkingu, mogą być uznane za złośliwe niepokojenie na podstawie art. 107 Kodeksu wykroczeń. Przesłankami wykroczenia są celowe działanie na szkodę sąsiada, złośliwość, czyli chęć dokuczenia, brak konieczności uporczywości – choćby pojedynczy incydent może być uznany za wykroczenie.

Typowe przykłady wykroczenia obejmują fałszywe wezwania do odbioru przesyłek, bezpodstawne interwencje policji oraz agresywne komentarze wobec sąsiada, które mają na celu wywołanie stresu.

Jeśli doświadczasz uporczywego nękania, możesz podjąć następujące kroki.

Wezwanie sąsiada do zaprzestania naruszeń – pisemne oświadczenie może pomóc w przyszłym postępowaniu.

Dokumentowanie incydentów – warto zbierać dowody, takie jak nagrania, zdjęcia oraz zeznania świadków.

Wystąpienie do administracji budynku o pomoc w uzyskaniu nagrań z monitoringu.

Zgłoszenie sprawy na policję – można to zrobić poprzez pisemne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Nękanie sąsiedzkie jest realnym problemem, który może negatywnie wpływać na jakość naszego życia. Dlatego warto znać swoje prawa i podejmować kroki w celu ochrony własnego spokoju.

Jeśli zmagacie się z jakimś problemem, chcecie zgłosić nam interwencję, piszcie na adres: [email protected]

Idź do oryginalnego materiału