Polska jest w europejskiej czołówce, jeżeli chodzi o cięcia cesarskie. W ten sposób na świat przychodzi niemal co drugie dziecko. Niepokojące jest to, iż odsetek ten wciąż się zwiększa, a takie zabiegi niosą za sobą wiele zagrożeń i obciążeń. Publikujemy listę porodówek, gdzie „tną na potęgę”. Pytanie – co za tym stoi?
- Polska znajduje się w czołówce państw europejskich, w których do narodzin dochodzi w wyniku cięcia cesarskiego
- Problem sygnalizowali eksperci już przeszło dwie dekady temu – od tej pory sytuacja zamiast wyhamować, nabrała rozpędu
- Poród, jeżeli nie ma ku temu przeciwwskazań, powinien odbywać się siłami natury – specjaliści rekomendują, kiedy i w jakich sytuacjach kilinicznych cięcie cesarskie jest wskazane, a kiedy niezbędne
- „Menedżer Zdrowia” opublikował listy porodówek, w których przyjmuje się najwięcej i najmniej porodów, a także tych z najwyższymi współczynnikami znieczuleń zewnątrzoponowych u rodzących siłami natury
- Czas na wykaz oddziałów położniczych, gdzie wykonuje się najwięcej cięć cesarskich