Smażone i nadziewane kwiaty cukinii to – można powiedzieć – cukiniowy klasyk. – W większości przepisów do nadzienia daje się ser ricotta, ja proponuję kremowy ser kozi, który jest bardziej wyrazisty. Oprócz tego w nadzieniu jest parmezan i pietruszka. Ni trzeba go już solić – mówi Leszek Wodnicki.
Kwiaty cukinii smażone w tempurze
Kluczowe w przygotowaniu kwiatów cukinii jest usunięcie z wnętrza kwiatów pręcika – ma on gorzki smak i może zepsuć całe danie. W swoim przepisie Leszek Wodnicki wykorzystuje gotową tempurę (można ją znaleźć w marketach na półkach z azjatycką żywnością), ale takie ciasto można zrobić także samemu. – Wystarczy mąka pszenna, odrobina mąki kukurydzanej, środek spulchniający, czyli w tym przypadku proszek do pieczenia oraz zimna woda. Niektórzy dają do tempury samą mąkę pszenną. Ważne, aby ciasto nie było zbyt gęste – mówi kucharz.
Tagliatelle z cukinii
– Smażone kwiaty wystarczy odsączyć z tłuszczu i trzeba od razu podawać. Moja propozycja to podanie ich z tagliatelle z młodej cukinii. Taki cukiniowy makaron robi się błyskawiczne, wystarczy pokroić cukinię przy pomocy obieraczki na paski i krótko przesmażyć – mówi Leszek Wodnicki.
Leszek Wodnicki to półfinalista drugiej edycji polskiego programu MasterChef. „Oddał fartucha” dopiero w 11 odcinku. Jak sam przyznaje, gotowanie to jego życie i prawdziwa pasja. Jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu, ale również spotkania ze znajomymi, dyskusje, próbowanie nowych smaków. W gotowaniu lubi kreatywność, poszukuje nowych kulinarnych wyzwań. Kuchnia w jego wykonaniu nawiązuje do najlepszych tradycji kuchni śródziemnomorskiej oraz nowoczesnej kuchni europejskiej. Otwierając 8 lat temu swoją szkołę gotowania „Kulinarne Atelier”, spełnił swoje największe marzenie. W plebiscycie Mistrzowie Smaku w 2022 roku zdobył tytuł Kucharza Roku w województwie zachodniopomorskim. Jego autorskie przepisy pojawiają się cyklicznie (w każdy weekend) na wprost.pl.