Tym razem, to nie tylko hasło, ale rzecz, która może realnie się ziścić. Jeszcze wiosną, a później w sierpniu, pojawiły się zapowiedzi minister zdrowia Izabeli Leszczyny, iż trzeba zoptymalizować liczbę oddziałów położniczych. Dla województwa podlaskiego oznacza to likwidację większości porodówek. Ciężko sobie wyobrazić jak rodząca kobieta ma jechać do szpitala przez godzinę, albo dłużej. Z tym, iż to realny scenariusz, jaki może niebawem mieć miejsce. Jeszcze w maju, a następnie sierpniu, minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała tak zwaną optymalizację oddziałów ginekologiczno – położniczych. W praktyce oznacza to po prostu likwidację porodówek lub oddziałów szpitalnych dla kobiet w ciąży. Byliśmy w Mońkach, gdzie akurat nie ma takiego oddziału i rodzące kobiety muszą korzystać z pomocy medycznej przy porodach, albo w Grajewie, albo w Białymstoku. W każdym przypadku oznacza to około godzinny dojazd do szpitala. Ale jeżeli na przykład porodówka w Grajewie zostanie zlikwidowana, rodzącym kobietom zostaje wyłącznie Białystok. A co, jeżeli po drodze zdarzy się kolizja lub wypadek, jak miało to miejsce kilkanaście dni temu dzień po dniu? Zresztą stan dróg w województwie podlaskim nie jest najlepszy. Poruszanie się po nich choćby bez stresu związanego z
Na Podlasiu może być naprawdę piekło kobiet
fakty.bialystok.pl 1 tydzień temu
- Strona główna
- Medycyna
- Na Podlasiu może być naprawdę piekło kobiet
Powiązane
Co to są soczewki toryczne?
3 godzin temu
Polecane
Prawa pacjenta
1 godzina temu
Mieszkanie z lat 30. odżywa! Jak zmieścić wszystko na 20m2?
1 godzina temu
Poznań na różowo: Race for the Cure już dziś!
2 godzin temu