Cel na 2026: dodatnia działalność podstawowa
Bilik podkreśla, iż po pandemicznym załamaniu i przyspieszonej inflacji kosztów (energia, usługi, wynagrodzenia), MTP „wraca na ścieżkę zdrowia”. Strata na działalności podstawowej, jak wylicza, spadła z ponad 50 mln zł do 36 mln zł w 2024 r., a w 2025 r. ma wynieść około 15–17 mln zł. Plan na 2026 r. zakłada „zero lub lekki plus” na core’owej działalności.
– „W dwa–trzy lata wykonaliśmy dużą pracę bez drastycznych cięć. Teraz każdy projekt traktujemy jak osobny biznes: osobno liczymy marże, rozmawiamy o przychodach i tniemy koszty, gdzie to możliwe, nie zabijając sprzedaży” – mówi Bilik.
Dodaje, iż spółka wciąż odczuwa skutki pandemii na rynku targowym (globalnie wolumeny są wciąż ok. 20% poniżej poziomów sprzed 2020 r.), przy jednoczesnym podwojeniu wielu kosztów.
Finanse: płynność bezpieczna, dźwigni brak
Zarząd zapewnia, iż sytuacja płynnościowa jest stabilna: brak zadłużenia, dostępna linia obrotowa powyżej 50 mln zł, „kilkadziesiąt milionów” gotówki oraz kapitały własne rzędu ok. 700 mln zł.
– „To pozwoliło przetrwać pandemię i finansować transformację bez ryzyk dla płynności” – podkreśla Bilik.
Co dziś napędza MTP
Model przychodowy Grupy pozostaje zdywersyfikowany. Targi (imprezy własne) to w zależności od roku ok. 50–60% przychodów – w 2025 r. zorganizowano 45 wydarzeń własnych, w 2026 r. zaplanowano 53 (rok „parzysty” jest tradycyjnie mocniejszy). Obok klasycznych ekspozycji rośnie część konsumencka (PGA, Motor Show, Hobby, Cavaliada) i formaty „confexpo”, łączące konferencję z ekspozycją (np. Cleaning Expo).
Istotną rolę pełni Idea Expo (aranżacja przestrzeni i zabudowa stoisk, także poza Poznaniem i za granicą), działalność Poznań Congress Center (80–100 koncertów i wydarzeń rocznie) oraz segmenty uzupełniające, jak HoReCa i City Marketing. Jak podaje zarząd, przykładowe „składowe” przychodów wyglądają następująco: targi ok. 130 mln zł, eventy ok. 50 mln zł, Idea Expo ok. 50 mln zł, HoReCa ok. 20 mln zł, City Marketing ok. 20 mln zł, wynajmy ok. 10 mln zł (wartości orientacyjne, zależne od roku i kalendarza imprez).
Efekt dla miasta: pełne hotele, większe obroty
MTP akcentuje miejski wymiar działalności. Według badania opartego na danych transakcyjnych (Mastercard), w dniach dużych imprez wydatki kartowe w Poznaniu rosną średnio o 23% – w hotelach, barach i restauracjach o ok. 25%, a w kategoriach typu stacje paliw, parkingi, sklepy – o ok. 9%. Przy największych wydarzeniach (Polagra, ITM, Pyrkon, Motor Show, PGA, Impact) obłożenie hoteli sięga 95–99%.
– „Poznań realnie żyje targami. Gdyby ‘zaorać’ targi, miasto straciłoby choćby 150–200 mln zł rocznie ekwiwalentu wydatków gości” – ocenia Bilik.
Inwestycje: parking, PCC, hotel zamiast food hallu
W ostatnich latach Grupa modernizowała infrastrukturę (m.in. Poznań Congress Center – ok. 170 mln zł), otworzyła teren na miasto („Zielona Rzeka”) i zrealizowała najważniejszy parking. Zamiast planowanego wcześniej food hallu w pawilonie 2, priorytetem staje się hotel na terenie targów – realizowane są rozmowy z kilkoma operatorami (finalna decyzja ma zapaść w trybie przetargowym). Kontynuowany jest program odświeżania pawilonów (m.in. pawilon 4 i tzw. „czteropak”), a część biur ma zostać przeniesiona, by poprawić funkcjonalność zaplecza.
Arena: wspólny projekt z miastem, skala kosztów po stronie samorządu
Arena wniosła do MTP potencjał wydarzeń na 6–9 tys. widzów, ale koszt modernizacji po pandemii urósł, jak wskazuje Bilik, „do rzędu 400 mln zł”.
– „Targów nie stać, by dźwignąć to samodzielnie. Pracujemy z miastem nad formułą prawną i finansową, w której Arena będzie projektem wspólnym” – zapowiada.
Związkowe listy intencyjne (siatkówka, koszykówka) i wniosek do ministerstwa na dofinansowanie mają pomóc w zapełnieniu kalendarza wydarzeń sportowo-rozrywkowych po przebudowie.
Duże kongresy: 2027 z astronautyką
Wśród celów rozwojowych są kongresy wędrujące po świecie: w 2027 r. do Poznania ma przyjechać Międzynarodowy Kongres Astronautyczny (ponad 12 tys. uczestników przez tydzień). MTP pracuje też nad aplikacjami na kolejne lata (np. kongres sportowy z AWF w 2030 r.).
– „Samo venue to za mało. Potrzebujemy współpracy z miastem, województwem, uczelniami i rządem – to warunek, by wygrywać przetargi na wydarzenia premium” – mówi Filip Bittner, wiceprezes.
Korekty kalendarza, ale nie amputacje marki
Zarząd ograniczył ryzykowne i mniej rentowne projekty poza Poznaniem (np. Auto Nostalgia w Warszawie, wyjazdowe edycje wybranych wydarzeń), wzmacniając te, które budują przychód „na własnym terenie”. Jednocześnie MTP nie zamierza wycofywać się z mocnych marek, które mają znaczenie wizerunkowe i długoterminowy potencjał – jak Cavaliada (obecnie Perlage Cavaliada Tour, z nową lokalizacją w Łodzi).
– „Gdy patrzy się wyłącznie na roczny excel, łatwo coś ‘wyciąć’. My patrzymy 2–3 lata do przodu: nowe formaty często zaczynają na minusie, ale domykają się w kolejnych edycjach” – argumentuje Bilik.
Komunikacja i otwartość
Obaj menedżerowie proszą środowisko o „uczciwą rozmowę z MTP o MTP”.
– „Potrzebny jest nam dobry PR. Jednostronne narracje uderzają w zaufanie wystawców i sponsorów. Jesteśmy dostępni, pokazujemy liczby, a radni mają pełen wgląd do dokumentów w trybie ustawowym” – mówi Bittner.
Co dalej
Najbliższe miesiące to dopięcie planu kosztowego na 2026 r., decyzje dot. hotelu na terenie MTP, dalsza modernizacja kluczowych pawilonów i finalizacja modelu współpracy z miastem przy Arenie. Równolegle Grupa, w oparciu o raport KPMG, przygotowuje nową strategię średniookresową: większy udział kongresów i eventów, utrzymanie pozycji nr 1 na rynku targowym w Polsce (ponad 50% udziału) i konsekwentne „umiędzynarodowienie” portfolio.
– „Jesteśmy unikatowym, premiumowym ośrodkiem w skali kraju. Cel jest jasny: znów zarabiać na podstawowej działalności, rosnąć w kongresach i konkurować o wydarzenia nie tylko w Polsce, ale i w Europie” – podsumowuje Marcin Bilik.
