MTP w ogniu sporów. Jaśkowiak i Kobierski różnią się w ocenie sytuacji Targów

codziennypoznan.pl 2 godzin temu

Prezydent Poznania otwarcie mówi o problemach finansowych spółki. Według danych, w ciągu ostatnich trzech lat Targi odnotowały straty sięgające 120 milionów złotych. – To czasami wynika z różnicy zdań, kierunków rozwoju poglądów w zakresie strategii między zarządem, radą nadzorczą i wspólnikami – tłumaczył Jaśkowiak w rozmowie z „GW”. Jako przykłady wskazał Cavaliadę Tour i Polagrę – wydarzenia, które w ocenie władz miasta generują koszty większe niż zyski.

Inaczej na sytuację patrzy były już prezes Targów. Tomasz Kobierski w rozmowie z dziennikarzami zapewniał, iż obraz przedstawiany w mediach jest przesadzony. – Nie jest łatwo po pandemii i w obliczu wojny w Ukrainie, ale do tragedii daleko – miał mówić jednemu z urzędników. Dodał, iż pandemia na dwa lata wyłączyła działalność MTP, a po rosyjskiej inwazji priorytetem stała się pomoc uchodźcom. – Mimo to w tym trudnym czasie sytuacja MTP była stabilna. Dziś także jest, choć musieliśmy wprowadzić pewne ograniczenia w realizacji nowych planów. O tych zdecyduje już nowy zarząd spółki – podkreślił Kobierski.

Różnica zdań między władzami miasta a byłym prezesem spółki pokazuje, jak trudne stoją dziś wyzwania przed Międzynarodowymi Targami Poznańskimi. Z jednej strony – oczekiwania miasta, by Targi były bardziej dochodowe i transparentne. Z drugiej – argumenty zarządu, iż przyczyny strat leżą w globalnych kryzysach, na które nikt nie miał wpływu.

Dla mieszkańców Poznania i całej branży targowej najważniejsze pozostaje pytanie: czy zmiana na stanowisku prezesa będzie początkiem realnej zmiany kursu, czy jedynie próbą symbolicznego przecięcia węzła problemów, które narastały od lat?

Idź do oryginalnego materiału