Wolność słowa nie oznacza wolności do mówienia nieprawdy. Zwłaszcza w sprawach życia i śmierci. Justyna Socha najbardziej znana była z tego, iż przekonywała ludzi, by się nie szczepili, co też mogło mieć tragiczne konsekwencje. Działaczka posunęła się choćby do twierdzenia, iż lekarze prowadzą "cichą eutanazję" pacjentów, by zwolnić zajmowane przez nich łóżka w szpitalach. Sprawa skończyła się w sądzie.