Moje obrazy powstają z miłości do natury

businesswomanlife.pl 9 miesięcy temu
Zdjęcie: Moje obrazy powstają z miłości do natury


Jestem artystką od zawsze, mimo iż życie zawodowe poprowadziło mnie inaczej i

ukończyłam studia lekarsko-dentystyczne, a w kolejnych latach uzyskałam tytuł

specjalisty periodontologii.

Życie zawodowe nie stłumiło mojej kreatywności i wrażliwości na piękno

otaczającego nas świata. Wciąż zachwycam się, jak zaskakująca i intrygująca może być Matka Natura. Próbuję przelać moje obserwacje na płótno.

Skąd czerpię inspiracje? Pochodzę z małej miejscowości na Mazurach, gdzie

zakochałam się w jeziorach i lasach. Kocham wodę – uwielbiam patrzeć na nią, dotykać jej, pływać.

Kocham wszelkie odcienie zieleni, które można zobaczyć i poczuć w lesie.

Obecnie mieszkam w Łomży i otacza mnie malowniczy park krajobrazowy, z którego

czerpię równie dużo pomysłów. Uwielbiam też patrzeć na horyzont. Odczuwam spokój i harmonię podczas jego obserwowania. To dlatego na wielu moich pracach widać linie poziome. W przypadku wielu obrazów inspiracją były zdjęcia i opisy przysłane przez moich klientów, które stały się bazą do stworzenia spersonalizowanych dzieł sztuki.

fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne

Tworzę w różnych technikach, eksperymentuję ze strukturą, kolorem, wielkością i

kształtem prac. Nazywam swoją technikę emocjonalną abstrakcją, ale nie ze względu na przypadkowe pociągnięcia pędzlem czy szpachelką, ale ze względu na emocje, które mi towarzyszą podczas tworzenia. W moich pracach nie zobaczysz strachu, złości i smutku. Obrazy mają być idealnym dopełnieniem wnętrza i działać kojąco na duszę.

Praca przy sztalugach w mojej pracowni jest odskocznią od pracy lekarza

dentysty. Potrafię zamknąć się tam na długie godziny. Zawsze towarzyszy mi muzyka i w zależności od nastroju i tego, co maluję, jest pobudzająca lub wyciszająca.

Cieszę się ogromnie, iż moja pasja przerodziła się z czasem w kolejną gałąź

zawodową, która daje mi równie dużo satysfakcji, a jeszcze więcej spokoju i harmonii niż pierwszy zawód.

Zapraszam Cię do mojego artystycznego świata. Może któryś obraz przywoła u Ciebie miłe wspomnienia?

Patrycja Załęska

Idź do oryginalnego materiału